Bp Tomasik kolejny raz zabrał głos w sprawie poszanowania niedzieli. Od kilku tygodni w mieście toczy się debata publiczna dotycząca ograniczenia niedzielnego handlu. Ordynariusz radomski w audycji "Kwadrans dla Pasterza" w Radiu Plus Radom powiedział, że sprawa handlu w niedzielę jest niezwykle trudnym zagadnieniem, ale z drugiej strony bardzo potrzebnym, bowiem w Polsce jest wiele inicjatyw dążących do ograniczenia handlu.

Bp Tomasik zwrócił uwagę, że debata odbywa się na kilku poziomach m.in. ekonomicznej i społecznej. - Ale dla nas najważniejszy się wymiar religijny. Niedziela jest dniem świętym. Ten dzień ma także służyć pogłębianiu więzi rodzinnych. Dlatego współczujemy kobietom, które całymi dniami pracują w niedzielę w domach handlowych. Owszem jesteśmy wdzięczni innym, którzy muszą pracować tego dnia, ale pojawia się pytanie, czy nie przesadzamy z handlem - mówił bp Tomasik.

Przypomniał, że są kraje w Europie, w których nie ma tak rozbudowanego handlu świątecznego. Dodał, że nawet Niemcy mają konstytucyjny nakaz poszanowania niedzieli.

W Radomiu są parafie, które zaangażują się w konsultacje społeczne. Biskup Tomasik nie obawia się głosów, że Kościół angażuje w tę sprawę. - Będą się pojawiały różne argumenty, ale ja pamiętam czas, kiedy była walka o wolne soboty, a dzisiaj? - powiedział bp Tomasik.

Przypomnijmy, że na początku grudnia rozpoczną się konsultacje społeczne, podczas których radomianie wypowiedzą się na temat ograniczenia handlu w niedzielę. Zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej będzie to można uczynić przez internet i włożenie kartek do specjalnych urn.