Na frekwencję na pewno nie może narzekać dyrektor Muzeum Wsi Radomskiej Ilona Jaroszek. 57 308. Liczba gości skansenu w tym roku robi wrażenie. To ponad 10 tys. więcej niż w ubiegłym roku (46 752). Był to bardzo ważny rok dla Muzeum Wsi Radomskiej, na które złożyły się i obchody jubileuszu 40-lecia istnienia placówki i impreza "Posmakuj Polski" dla uczestników Światowych Dni Młodzieży. Oczywiście jak zawsze nie zawiodło Święto Chleba. Wzięło w nim udział niemal 17 tys. osób. Częstym widokiem były zatem kolejki. To może zmienić się już w 2018 roku - deklaruje Ilona Jaroszek. Nie chodzi jednak o spadek zainteresowania ofertą muzeum, ale o unijny projekt, który zakłada m.in. postawienie biletomatów i parkometrów. Będzie też możliwość zakupu biletów przez internet.

Wzrost odnotowało też Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej "Elektrownia". Ma to związek z rozszerzeniem oferty. Pojawiły się choćby zajęcia warsztatowe. - Więcej jest osób, przychodzących na filmy, lekcje muzealne, wystawy. Jest to frekwencja w granicach dwudziestu paru tysięcy - mówi dyrektor Włodzimierz Pujanek. A jeszcze rok temu muzeum odwiedziło ok. 15 tys. Placówka prowadzi obecnie badania, za pośrednictwem firmy zewnętrznej, jak rozpoznawalna jest marka MCSW "Elektrownia" w regionie. Dyrektor Pujanek chciałby szczególnie pozyskać osoby w wieku 18 - 25 lat, bo tych jest najmniej wśród odwiedzających muzeum.

Dwa ostatnie lata chudsze były natomiast dla Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli. Nie zadecydowała o tym jednak uboższa oferta, ale ...nawałnica, która poczyniła znaczne szkody na terenie placówki w 2015 roku. - Z kolei w 2016 roku musieliśmy zrobić modernizację budynku. Remont przypadł na wrzesień, październik i listopad. Teraz jest już na finiszu. Sprzątamy, przywracamy ekspozycję i będziemy zapraszać gości już od 3 stycznia - mówi Ewa Witkowska z Muzeum Gombrowicza. W tym roku muzeum odwiedziło 4,5 tys. osób. Niemal 1 tys. odwiedzających zgromadziły wydarzenia związane z Nagrodą Literacką im. W. Gombrowicza. Muzeum szykuje już nową ciekawą ofertę i w 2017 roku ma być znacznie więcej gości.

Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, nie licząc oddziałów, odwiedziło w tym roku ok. 23 tys. osób. To, jak powiedziała nam kierownik działu naukowo - oświatowego Ilona Pulnar - Ferdjani, stabilny poziom, ponieważ ubiegły rok zamknął się liczbą 23 754. Wzrost odnotowało Muzeum Jana Kochanowskiego w Czarnolesie. W tym roku odwiedziło je niemal 25 tys. osób, a w ubiegłym - 22 787 osób.

Sprawdziliśmy też jakim zainteresowaniem cieszyło się Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych w Szydłowcu. - W 2016 roku zwiedziło je prawie 19 000 osób. Rok 2015 dla szydłowieckiej placówki był czasem przejściowym, właśnie na jesieni otworzyliśmy nową ekspozycję stałą „Instrumenty … - zobaczyć i usłyszeć tradycję” oraz wystawę czasową. W związku z tym frekwencja placówki na rak 2015 jest nie poglądowa, bo dotyczy tylko 3 ostatnich miesięcy 2015 r. - powiedziała nam Zofia Radwańska z szydłowieckiego muzeum.