Trudno sobie wyobrazić początek września bez tej imprezy. Wyjątkowy festyn historyczny cieszy się bardzo dużą popularnością. Na dwa dni centrum Radomia, a dokładnie okolice Resursy Obywatelskiej, przenosi się w okres dwudziestolecia międzywojennego. W tym roku impreza miała szczególny charakter, bo świętujemy 100 lat odzyskania przez Polskę niepodległości. Nie raz można było usłyszeć patriotyczne nuty. Cała zresztą fabuła Uliczki służy przypomnieniu czasu budowania Niepodległej, od tej bardzo spolecznej strony. Mogliśmy dlatego popatrzeć na witryny sklepowe sprzed lat. Jak zawsze nie brakło kramów ze starociami. Coś dla siebie znaleźli miłośnicy mosiądzu. Prezentowana była również sztuka malarska czy rzeźbiarska. Tegoroczna gra miejska miała temat - Śladami Republiki Radomskiej 1918. O klimacie Uliczki Tradycji decydują pięknie ubrani w stroje z epoki uczestnicy. To także zabytkowe auta i tradycyjny konkurs elegancji dawnych samochodów. Przeprowadzony został także XI Rajd dawnych automobili. Oprócz aut można było podziwiać zabytkowe jednoślady. Uliczka Tradycji to okazja do zrobienia sobie wielu pamiątkowych zdjęć, choćby z "wielkoludami" na szczudłach.

Na potrzeby imprezy zagospodarowane zostały zarówno dwie sale Resursy, jak i dwie sceny na zewnątrz i dziedziniec. Warto wspomnieć występy kapeli "Lwowska Fala", kapeli "Halniacy", czy też młodego kwintetu "Retro Brass Quintet". Koncert "Przybyli (nie tylko) ułani..." dała Radomska Orkiestra Kameralna przy wokalnym udziale Magdaleny Boduły i Piotra Dąbrówki. Zaprezentowały się młode radomskie talenty. Zaśpiewali także politycy. W Resursie Obywatelskiej wystawiane były spektakle, odbywały się seanse w starym kinie.

Impreza zakończyła się wystrzałowo - pokazem fajerwerków.

Wkrótce relacja dźwiękowa