Wystawę "Obróbka drewna" można oglądać przez cały weekend - 18 i 19 lipca. Dzisiaj Muzeum Wsi Radomskiej przygotowało specjalny pokaz rzeźbienia w drewnie.

- Od tego weekendu staramy się ożywić nasz skansen. Stęskniliśmy się za turystami. W zagrodzie z Jastrzębi można przyjrzeć się pracy rzeźbiarzy. Mamy dwóch rzeźbiarzy - pana Andrzeja Sławińskiego i Andrzeja Zielińskiego. Jest również malarka pani Marlena Zielińska, która maluje nasze muzealne plenery i jest również plener dla najmłodszych - mówi Anna Ziółek z Muzeum Wsi Radomskiej.

Zwiedzający mogli zobaczyć m.in. narzędzia wykonane z drewna.

- Możemy zobaczyć narzedzia używane do obróbki drewna. To piły, heble, siekierki, toporki. Oprócz tego są też pojemniki wykonane przez rzemieślników - mówi Jagoda Peregończuk z Muzeum Wsi Radomskiej.

Jagoda Peregończuk dodaje, że mieszkańcy wsi tworzeniem prostych narzędzi zajmowali się we własnym zakresie.

- Ławki, stołeczki, łyżki, narzędzia mogli robić sami i nie było to aż takie trudne. Nawet dzieci, które na pastwiskach zajmowały się zwierzętami, miały wolny czas, więc dorabiały sobie i sprzedawały takie łyżki w gospodarstwach - mówi.

Niektórych rzeczy ludzie nie byli w stanie sami zrobić. Wtedy musieli zwrócić się do określonego specjalisty.

- Na przykład maselnice czy beczki. Potrzebowali do tego osób, które im pomogą - tłumaczy Jagoda Peregończuk.

Andrzej Sławiński z Wierzchowin w gminie Jedlińsk prezentował sztukę rzeźbienia w drewnie. Swoją pasję rozwija na emeryturze, ale początki były już w dzieciństwie.

- Mój tata był stolarzem. Czasem śmieję się, że z takimi zainteresowaniami już się urodziłem. Drewno to wdzięczny materiał i zawsze ciekawi, co jest w nim ukryte - mówi Andrzej Sławiński.

Andrzej Zieliński z Kozienic prezentował sztukę wyrabiania gwizdków.

- Cały gwizdek to nawiercenie, wycięcie - nie więcej niż do połowy - i zatkanie - tłumaczy.

Marlena Zielińska z Kozienic malowała w plenerze. Dziś "pod pędzel" poszła zagroda z Chomentowa.

- Bardzo lubię malować budynki z muzeum wsi. Często robię sobie tutaj zdjęcia i zima maluję je w domu, a dzisiaj mam okazję zrobić to na żywo w plenerze - powiedziała Marlena Zielińska.

Za przykładem Marleny Zielińskej poszły dzieci, które przy zagrodzie tworzyły własne prace.