Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJOWA POCZTA MARKA SIEROCKIEGO
Marek Sierocki
Patron dnia: św. Łucja, dziewica i męczennica
Dziś jest: Piątek, 13 grudnia 2024

KULTURA

Niezwykły dokument fotograficzny w radomskim skansenie

piątek, 24 czerwca 2022 18:32 / Autor: Radosław Mizera
Niezwykły dokument fotograficzny w radomskim skansenie
Na zdjęciu Andrzej Zygmuntowicz
Radosław Mizera

W Muzeum Wsi Radomskiej można już oglądać wystawę fotografii Zofii Rydet. To przejmująca ekspozycja, która prezentuje polską rzeczywistość w końcowych latach PRL. Wystawa "Zapis Socjologiczny 1978-1990", będzie prezentowana do końca września.

Otwarciu wystawy towarzyszyło spotkanie poświęcone Zofii Rydet, którego gośćmi byli Andrzej Zygmuntowicz - wykładowca polski artysta fotograf, Wiceprezes Zarządu Głównego i przewodniczący Rady Artystycznej ZPAF, wykładowca Wydziału Dziennikarstwa i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego oraz Kazimierz Łyszcz wykładowca Uniwersytetu Technologiczno Humanistycznego adiunkt w Katedrze Struktur Wizualnych i Teorii Sztuki. O zdjęciach Zofii Rydet opowiada Andrzej Zygmuntowicz:

Podobnego zdania jest również Kazimierz Łyszcz:

Ilona Jaroszek, dyrektor Muzeum Wsi Radomskiej:

Na główny trzon całego zbioru – obrazy określane jako ujęcia kanoniczne – złożyły się wizerunki mieszkańców wsi i miast, powstałe w różnych rejonach Polski. Łączy je ścisły rygor kompozycyjny. Ukazują ludzi – pojedynczo, w parach lub w grupie, na tle wybranej ściany ich mieszkania. Kurator wystawy Sebastian Klochowicz:

Zofia Rydet – uznawana jest za jedną z najwybitniejszych postaci fotografii polskiej. Urodziła się 5 maja 1911 roku w Stanisławowie na Kresach Wschodnich. Po wojnie i krótkim pobycie w Rabce osiedliła się w Bytomiu. Głównym tematem jej fotograficznych opowieści był człowiek, przedstawiany w różnych ujęciach, portretach oraz reporterskim osadzeniu w jego naturalnym środowisku. Wystawę objął patronatem Marszałek województwa mazowieckiego Pan Adam Struzik.