Wydarzenie porwało do tańca nie tylko uczniów i absolwentów szkoły, ale także nauczycieli i rodziców, którzy próbowali też śpiewać z wokalistami:

Organizatorzy zadbali o odpowiedni dobór repertuaru, aranżacje, stroje i dekoracje.

- To wyjątkowa integracja uczniów, rodziców, nauczycieli i przyjaciół szkoły, którzy śpiewali piosenki o miłości - od klasyki do czasów najnowszych - mówią organizatorzy. Wśród wielu występujących był także dyrektor szkoły, Jan Rychlicki, który zaśpiewał piosenkę "Każdy swoje 10 minut ma" oraz pochwalił się grą na skrzypcach.

"Śpiewanki nasercowe" poprzedzają kilkumiesięczne przygotowania. Jesienią uczestnicy wybierają piosenki, dobierają stroje i tworzą choreografię.

Kolejna edycja imprezy już za rok.