To swego rodzaju pomost na czas prac nad zmianą przepisów dotyczących „janosikowego”, które ponownie podjęły sejmowe komisje. – Głosowanie pokazuje, że coraz więcej osób dostrzega, jak niszczące są dotychczasowe przepisy o subwencji regionalnej. Nie jest to rozwiązanie całej absurdalnej sytuacji, ale widać, że to krok w kierunku szybkich zmian w „janosikowym” – skomentował głosowanie posłów marszałek województwa Adam Struzik.
Mazowsze w tym roku odczuło drastyczny spadek dochodów z podatków CIT. Wpływy do budżetu województwa były o wiele niższe niż zakładały pierwotne, ministerialne wskaźniki. To sprawiło, że Mazowsze mimo wprowadzenia iż od trzech lat drastycznych wprowadzenia licznych oszczędności nie miało pieniędzy na bieżące płacenie „janosikowego” (subwencji, która jest liczona na podstawie dochodów sprzed dwóch lat). Mimo lekkiego ożywienia gospodarczego przyszły rok nie zapowiada istotnego wzrostu wpływów z podatku. Mazowsze znów nie miałoby pełnej kwoty „janosikowego”, a przecież przede wszystkim musi mieć pieniądze na realizację zadań własnych.
– Bardzo serdecznie dziękuję premierowi Tuskowi i wicepremierowi Piechocińskiemu, przewodniczącemu sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej panu Zgorzelskiemu, jak również posłom koalicji PO-PSL i innym posłom, którzy zdecydowali się poprzeć tę poprawkę, za roztropną decyzję – powiedział marszałek Adam Struzik.
Podczas plenarnego posiedzenia posłowie głosowali nad poprawką do ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Zmiany zakładają, że w przyszłym roku Mazowsze nie wpłaci na rzecz „janosikowego” więcej niż 400 mln zł. Natomiast pozostałą kwotę (czyli ok. 240 mln zł) musi spłacić do końca czerwca 2017 r. (w równych ratach co roku). Zapisy te dają szansę Mazowszu na ciągłość finansowania zadań własnych w przyszłym roku.