RADOM
Zwolnienia...dla dobra szpitala
Restrukturyzacja Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego przyniesie zwolnienia 84 osób. Z placówki zostaną zlikwidowane 243 łóżka. Oszczędności, które przyniosą te kroki mają sięgnąć ponad 5 milionów złotych rocznie. - Musimy podjąć te kroki, by zracjonalizować pracę szpitala - wyjaśniają władze lecznicy.
W najbliższym czasie Wojewódzki Szpital Specjalistyczny na radomskim Józefowie czekają spore zmiany. Redukcje łóżek dotyczyć będą oddziałów: chirurgii dziecięcej: z 34 do 20 łóżek, chirurgii ogólnej i onkologicznej: z 93 do 66, chirurgii urazowo-ortopedycznej: z 70 do 50, ginekologii z położnictwem: z 94 do 44, kadiochirurii: z 19 do 14, kardiologii: z 59 do 41, neurologii: z 42 do 35, okulistyki: z 26 do 16, onkologii: z 42 do 30, pediatrii: z 34 do 28, pulmunologii: z 72 na 50, oddziału pierwszego wewnętrznego po połączeniu z reumatologią: z 92 do 42, neurochirurgii: z 34 do 20.
W sumie zmiany dotkną 14 oddziałów wojewódzkiej lecznicy, liczba łóżek w placówce zmiejszy się z 853 do 605. W ramach zmian pracę straci 73 pielęgniarki i położne oraz 11 lekarzy. Władze tłumaczą, że redukcja łóżek na poszczególnych oddziałach powodowana jest racjonalizacji kosztów ponoszonych przez szpital. - Ilość łóżek determinuje zatrudnienie. - powiedział podczas konferencji prasowej Krzysztof Zając - wiceprezes Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego i wyjaśnił: - Może być tak, że na oddziale leżą dwie osoby, a personel przygotowany jest na 42 - to niedostosowanie ilości łóżek do potrzeb:
Cięcia mają ograniczyć się do koniecznych spraw i w porozumieniu z personelem szpitala. Rozmowy cały czas się toczą. Położne z neonatologii zgodziły się na zmniejszenie wymiaru pracy z całego etatu do 85% godzin pracy.
Rocznie oddziały szpitala przyjmują ok 36-37 tysięcy pacjentów. Jak zapewniają władze MSS, chociaż sytuacja finansowa placówki z każdym dniem jest coraz gorsza, ponieważ NFZ płaci za świadczenia nadprogramowe, których rocznie wykonuje się ok 15 mln., to żaden z pacjentów, który potrzebuje pomocy nie zostanie bez niej zostawiony. Restrukturyzacja miałaby przynieść ok 5 mln oszczędności rocznie. To pozwoli na zbilansowanie funduszy szpitala, strata liczona byłaby wtedy jako amortyzacja.
Podczas konferencji prasowej władze szpitala odpowiedziały również na zarzuty stawiane przez polityków Prawa i Sprawiedliwości dotyczące nieudolnego zarządzania placówką. - W 2015 roku strata szpitala wynosiła ponad 23 mln. zł. Rok później zmniejszyła się ona o 8 mln - wyjaśnia prezes Tomasz Skura:
Restruktyryzacja to nie tylko cięcia. W ramach wprowadzanych w szpitalu zmian planowany jest również remont całego pionu w budynku D. Dzięki blisko dwóm milionom złotych, które szpital otrzymał od marszałka, remont przejdą reumatologia czy oddział położniczy. W salach pojawią się łazienki - również dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Oddziały zostaną również odmalowana, a także przystosowane do zapewnienia pacjantom wygody i intymności.