RADOM
Najlepsi mogą liczyć na etat
Kolejne szkoły w Radomiu są zainteresowane współpracą z przedsiębiorcami. Do Zespołu Szkół Technicznych, Zespołu Szkół Zawodowych im. mjr Henryka Dobrzańskiego "Hubala" - i od września zeszłego roku - Zespołu Szkół Budowlanych - dołączają teraz dwie kolejne szkoły zainteresowane tą formą kształcenia - Zespół Szkół Elektronicznych i Zespół Szkół Spożywczych i Hotelarskich w Radomiu.
Dualny system kształcenia zawodowego, w którym teoretyczna nauka zawodu odbywa się w szkole, a praktyczna u pracodawcy, staje się coraz bardziej popularny. Tylko na przestrzeni ostatnich 3 lat, liczba uczniów, którzy aplikowali do szkół zawodowych w Radomiu wzrosła z 47% do 62% - chwali wiceprezydent Karol Semik:
Ranga szkolnictwa zawodowego rośnie, a uczniowie coraz częściej dokonują wyboru szkoły dającej konkretny zawód. Aby, na rynek pracy trafiali fachowcy o umiejętnościach i profesjach, na które jest zapotrzebowanie na lokalnym rynku pracy, konieczne jest zaangażowanie pracodawców w proces kształcenia przyszłych pracowników - mówi mazowiecki wicekurator oświaty Andrzej Sosnowski:
O wprowadzenie systemu szkolnictwa dualnego już od dwóch lat stara się np. Zespół Szkół Spożywczych i Hotelarskich w Radomiu. I choc to placówka, której absolwenci z powodzeniem znajdują pracę w Polsce a nawet Europie, to przez ostatnie dwa lata miała problem ze znalezieniem odpowiedniej ilości kandydatów ze szkół gimnazjalnych - mówi dyrektor placówki Radosław Starczewski:
Chwilowy niedobór młodziezy w rekrutacji do szkół zawodowych nie zniechęcił jednak dyrekcji szkoły do stawiania sobie wyżej poprzeczki. Zespół Szkół Spożywczych i Hotelarskich w Radomiu myśli o odpowiednim przygotowaniu swoich uczniów do wejścia na rynek pracy i już prowadzi wstępne rozmowy z przyszłymi pracodawcami:
Kształcenie dualne to przede wszystkim szansa dla młodych osób, by nawiązywać kontakty z uznanymi pracodawcami i zdobywać odpowiednie praktyczne -mówi wicedyrektor Zespołu Szkół Elektronicznych w Radomiu Krystyna Dasiewicz:
Prezydent Karol Semik przyznaje, że to właściwy kierunek zarówno dla przedsiębiorców, jak i dla uczniów. - Młodzież będzie miała okazję poznać wykorzystywane w praktyce urządzenia i stosowane w firmach technologie. Jednocześnie pracodawcy będą mieli bezpośredni wpływ na przebieg praktyk. W ten sposób uczeń zaraz po ukończeniu szkoły będzie przygotowany do podjęcia pracy – mówi:
Modernizacja kształcenia zawodowego to proces wieloletni. Jego skutki będą widoczne nie wcześniej niż po zakończeniu jednego cyklu kształcenia, po wdrożeniu podstawy programowej kształcenia w danym zawodzie.