RADOM
Radom, czy Modlin?
Lotnisko w Radomiu trzeba gruntownie przebudować. Mówił o tym Ireneusz Kołodziej z brytyjskiej firmy projektowej Arup, która przygotowała due diligence portu w Radomiu, czyli szczegółową ocenę aktualnej sytuacji przedsiębiorstwa. W centrum konferencyjnym Lotniska Chopina w Warszawie odbyła się dzisiaj konferencja prasowa poświęcona m.in. sytuacji portu lotniczego w Radomiu. Firma Arup zarekomendowała, by proces inwestycyjny rozpocząć w Radomiu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze loty z Radomia będą możliwie w październiku 2019 roku.
Ważą się losy lotniska w Radomiu. Sprawa ma związek z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jest to inwestycja konieczna, gdyż największy polski port lotniczy - Lotnisko Chopina w Warszawie, jest u granic przepustowości. Dzisiaj mogliśmy się dowiedzieć, że Okęcie w przeciągu roku, dwóch będzie całkowicie przepełnione.
Dlatego też Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" rozważa przeniesienie części ruchu lotniczego z Warszawy do Radomia, bądź Modlina. Rozważane są dwa scenariusze z operacjami czarterowymi do obu miast. Drugi wariant dotyczy również operacji typu low-cost. - Celem naszego opracowania nie jest porównywanie lotniska w Radomiu do Modlina i odwrotnie – zaznaczył Mariusz Szpikowski, prezes Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze":
„Porty Lotnicze” szukają lotniska, które będzie miało sens istnienia do chwili uruchomienia CPK, jak również prowadzenia dalszej działalności po zakończeniu procesu inwestycyjnego. – Czyli szukamy lotniska, które będzie gotowe jak najszybciej przyjąć ruch z Chopina. Mówimy tutaj o lotnisku przesiadkowym. Dlatego chcemy w jak najkrótszym czasie wybudować infrastrukturę lotniskową - mówił Mariusz Szpikowski.
Ireneusz Kołodziej z brytyjskiej firmy projektowej Arup mówił, że lotnisko w Radomiu trzeba wybudować od zera. – Nie jest tajemnicą, że droga startowa czy terminal nie nadają się do przeniesienia ruchu pasażerskiego z Warszawy. Ale przygotowaliśmy wariant rozbudowy lotniska w Radomiu dla obsługi 3 mln pasażerów rocznie. Nakłady inwestycyjne wyniosą 420 mln złotych. Czas przeniesienia ruchu wyniesie 20 miesięcy – mówił Ireneusz Kołodziej.
Ireneusz Kołodziej zwrócił uwagę, że w okolicach Radomia prowadzone są prace komunikacyjne, które znacznie skrócą czas dojazdu do stolicy. Dotyczy to budowy zachodniej obwodnicy miasta wzdłuż krajowej 7 i modernizacji trasy kolejowej nr 8. - To wszystko sprawi, że dojazd z Radomia na lotnisko Chopina będzie zdecydowanie lepszy – mówił Kołodziej:
- Jeśli mówimy o Radomiu, to trzeba port przebudować od zera. W chwili obecnie nie jest przystosowany do regularnych lotów pasażerskich. Dotyczy to również Modlina. W Radomiu jesteśmy w stanie przejąć lotnisko po atrakcyjnej cenie lotnisko. Czy Modlin, czy Radom. W pierwszym przypadku inwestycje będą dłuższe i droższe. Ale nie jestem w stanie teraz powiedzieć, które lotnisko wybierzemy. Nie blokujemy rozbudowy programu inwestycyjnego w Modlinie. Ale wiele razy prosiliśmy o przekazanie informacji dotyczących tego portu. Nie otrzymaliśmy ich. Dlatego przypuszczamy, że wszelkie plany dotyczące rozbudowy Modlina są życzeniowe. 60 mln zł na inwestycje, które chce Modlin, nie rozwiąże problemów tego lotniska. Nakłady, które trzeba tam przenieść są zdecydowanie wyższe niż podawane oficjalnie – mówił Mariusz Szpikowski.
https://radioplus.com.pl/index.php/radom/29667-radom-czy-modlin#sigProGalleria66a370bfe9