Pracownicy wykorzystali w ten sposób swoją 15-minutową przerwę. - Pracownicy są bardzo zdeterminowani. Mają dosyć niskich płac. Dziś z ciekawości przeglądałem swoje paski wynagrodzeń. Czysta pensja netto to jest ok. 1 900 zł, po 20 latach pracy. Są to naprawdę niesatysfakcjonujące zarobki, wręcz żenujące - powiedział nam Mariusz Walczak, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości w Sądzie Rejonowym  w Radomiu. Pierwszy etap protestu to pikieta w czasie przerwy śniadaniowej, następnie będą organizowane przemarsze po pracy, a kolejnym etapem ma być manifestacja w Warszawie.

Także dziś odbyły się rokowania w ramach sporu zbiorowego, wszczętego przez KNSZZ Ad Rem. Ze stroną związkową spotkała się prezes i dyrektor Sądu Okręgowego w Radomiu. Spotkanie trwało dwie godziny. Przypomnijmy, że związek domaga się podwyżki wynagrodzenia zasadniczego pracowników o 1 tys. zł brutto od 1 stycznia 2019 roku. Żądaniami płacowymi pracowników ma zająć się teraz Sąd Apelacyjny w Lublinie. Jeśli chodzi o okręg radomski, postulaty dotyczą ok. 500 osób. - Ustaliliśmy kwestie szczegółowe. Pand dyrektor poinformował nas, że w związku z naszymi żądaniami będzie kierował zapytanie pisemne do dyrektora Sądu Apelacyjnego w Lublinie z prośbą o poinformowanie czy w ramach zaplanowanego budżetu posiada takie środki, żeby uczynić zadość naszym żądaniom, a jeśli nie, to w jakim zakresie będzie to możliwe - powiedziała nam Justyna Przybylska, przewodnicząca Ad Rem. 

- Dyrektor Sądu Okręgowego zapytał przedstawicieli związku, czy znana jest im średnia wysokość wynagrodzenia pracowników. Rozpoczęła się dyskusja jak mają wyglądać te podwyźki. Padło zapytanie ze strony pana dyrektora, co ma w sobie zawierać ta kwota 1 tys. zł, czy ona obejmuje również dodatek stażowy i jaką grupę ma objąć ta podwyżka. Związek zawodowy ma na kolejnym spotkaniu dać odpowiedź na to jak ma wyglądać ta podwyżka, natomiast ma ona dotyczyć pracowników administracyjnych sądów. Jednocześnie pan dyrektor zobowiązał się przedstawić kalkulację jak podwyźka wynagrodzeń wpłynie na budżet w zakresie płac i skierować pytanie do dyrektora Sądu Apelacyjnego w Lublinie czy dysponuje takimi finansami, aby tę podwyżkę zaspokoić - relacjonował rzecznik Sądu Okręgowego w Radomiu Arkadiusz Guza.

Mariusz Walczak powiedział, że ZZPWS RP solidaryzuje się ze związkiem zawodowym Ad Rem w walce o większe płace dla pracowników sądów.

Po uzyskaniu odpowiedzi od dyrektora Sądu Apelacyjnego w Lublinie zaplanowane zostanie kolejne spotkanie związkowców z szefostwem sądu w Radomiu. Wówczas albo zostanie podpisany protokół rozbieżności albo porozumienie. W części sądów podpisane są już protokoły rozbieżności.