RADOM
Dyskutowali o edukacji i wychowaniu
Stowarzyszenie "Młyńska" zaprosiło na kolejne spotkanie z cyklu "Rozmowy o...". Tematem dyskusji były edukacja i wychowanie.
W debacie wzięli udział ks. prof. Adam Maj, Bernadeta Kudas – dyrektor Zespołu Szkół Technicznych w Radomiu oraz wiceprezydent Radomia Karol Semik. Dyskusja odbywała się na kilku poziomach - spojrzeniu na edukację od strony ucznia, nauczyciela, a także jednostek zarządzających oświatą.
Wiceprezydent Karol Semik zaznaczył, że jednym z problemów współczesnej edukacji jest kształcenie nauczycieli.
- Ciągle twierdzę, że trzeba zastanowić się, jak współcześnie kształcić pedagogów i jakie kryteria wstępne stawiać kandydatom na studia pedagogiczne, które muszą być koniecznie spełnione, aby przyszły nauczyciel był tym, który wykonuje nie zawód, ale coś, co jest pasją - mówił wiceprezydent.
Wiceprezydent Semik nawiązał także do strajku nauczycieli.
- Strajk miał niszczący wpływ na uczniów. Na całe życie zapamiętają, że odszedł od nich nauczyciel. Pojawiły się podziały w gronie nauczycielskim, których długo nie uda się zażegnać - powiedział.
Bernadeta Kudas, dyrektor Zespołu Szkól Technicznych mówiła m.in. o powołaniu do bycia nauczycielem.
- Na pewno część nauczycieli wybrało zawód z powołania i jest dla nich misją przekazywanie wiedzy, wychowywanie młodego pokolenia. Muszę też stwierdzić, że jest też taka grupa, która do zawodu trafiła z przypadku. Jako matka wiem również, że z tym powołaniem bywa różnie. To należałoby w jakiś sposób zmienić - powiedziała dyrektor Kudas.
Bernadeta Kudas podkreśla również, że uczniowie wracają po latach i dobrze wspominają nauczycieli z pasją.
Ks. prof. Adam Maj ocenia, że w kontekście ostatnich strajków nie jest przekonany, czy nauczyciele nadal mają poczucie pełnionej misji.
- Oglądaliśmy strajki, słuchaliśmy wystąpień. W związku z tym pytanie bardzo ważne - czy nauczyciele mają świadomośc swojej misji w stosunku do ucznia. Ja nie jestem w tym momencie gotowy do jednoznacznej oceny, bo nie chciałbym dokonywać selekcji nauczycieli i dzielić ich, bo różne były przyczyny ich wystąpień - w taki sposób ekstremalny i radykalny. Nauczycieli bardzo dotkniętych frustracją. Nie wiem, czy wynikającą tylko i wyłącznie z niskiej pensji, ale też chyba z przyczyn społecznych, politycznych. Wszystko razem spowodowało, że przesłonięta została największa wartość, jaką nosi w sobie uczeń, dla którego nauczyciel jest. W centrum edukacji jest uczeń. Bez ucznia nie ma systemu edukacji - mówi ks. prof. Maj.
Jak dodaje, trzeba będzie włożyć wiele pracy, żeby odkryli swoją misję.
- Trzeba wepsrzeć nauczycieli w odkrywaniu przez nich swojej misji, głównego celu, jakim jest wspieranie pełnego rozwoju ucznia, a dopiero na tle ucznia dostrzeganie siebie. Nie dostrzeganie w pierwszej kolejności, a później ucznia, tylko odwrotnie - podkreśla ks. Maj.
Wiceprezydent Karol Semik zaznaczył, ze debata odbyła się w szczególnym czasie, bo w obliczu strajku nauczycieli. Podkreśla, że trzeba się głębiej zastanowić nad kształceniem pedagogów i zmiany funkcjonowania nauczycieli z młodymi.
Warto również podkreslić, że dyrektor Bernadeta Kudas podzieliła się przykładem z własnej szkoły. Stwierdziła, że nie mogła zabronić nauczycielom strajku, ale ona prowadziła zajęcia i brała zastępstwa.
https://radioplus.com.pl/index.php/radom/37570-dyskutowali-o-edukacji-i-wychowaniu#sigProGalleria5a23d36c21