Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
KTO RANO WSTAJE
Kasia Kozimor, Tomek Waloszczyk
Patron dnia: św. Cecylia, dziewica i męczennica
Dziś jest: Piątek, 22 listopada 2024

RADOM

Będzie nadzwyczajna sesja nt. PSZOK w Radomiu

środa, 05 czerwca 2019 18:42 / Autor: Radosław Mizera
Radosław Mizera/Radio Plus Radom
Radosław Mizera

40 minut trwało środowe spotkanie poświęcone budowie Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, który ma powstać przy ulicy Wjazdowej w Radomiu. Radni Prawa i Sprawiedliwości zadeklarowali, że chcą się wycofać z uchwały podjętej w 2017 roku z powodu braku konsultacji społecznych dotyczących planowej inwestycji. Dalsza dyskusja będzie prowadzona w przyszłym tygodniu podczas nadzwyczajnej Sesji Rady Miejskiej.

W spotkaniu, które odbyło się w szkole przy ulicy Wierzbickiej zgromadziło ok. 300 mieszkańców Żakowic i Południa, przedstawicieli Urzędu Miejskiego i radnych PiS. Posłów reprezentowała Anna Kwiecień, którą proponowała zmianę lokalizacji inwestycji:

Radny PiS Marcin Kaca wskazywał, że zabrakło konsultacji społecznych:

Jeden z mieszkańców Jurand Zdyb powiedział, że "PSZOK to ludzi delikatny szok". - Były lakoniczne komunikaty na temat inwestycji, ale zabrakło konsultacji. Lokalizacja nie jest do przyjęcia. Tego typu inwestycji nie wolno budować w pobliżu mieszkań czy szkół. Czy brano pod uwagę inne miejsca w Radomiu? Dlaczego zaproponowano teren przy Wjazdowej? W przypadku pożaru na PSZOK-u będą zagrożone nie tylko okoliczne domy ale i autobusy w pobliskiej zajezdni autobusowej MPK. Kto kupi nieruchomości w pobliżu takich punktów? Nie jesteśmy przeciwko PSZOKOM lecz ich lokalizacji - przekonywał Jurand Zdyb:

Agnieszka Korczak z Urzędu Miejskiego poinformowała, że tylko w 2018 roku radomianie do PSZOK przy ulicy Wjazdowej przywieźli ponad 4 tys. ton odpadów, z czego 80 procent stanowił gryz budowlany. - Nowy punkt przy Wjazdowej ma głównie obsługiwać mieszkańców z południowej części Radomia. W planach jest budowa budynku administracyjnego wraz ze ścieżką edukacyjną. Odpady mają być gromadzone w pojemnikach, które następnie będą transportowane do miejsca przeznaczenia. Wokół całej inwestycji zostaną posadzone drzewa i krzewy. To będzie obiekt nowoczesny, który nie będzie negatywnie oddziaływał na środowisko - tłumaczyła kierownik referatu ochrony środowiska:

Z kolei wiceprezydent Radomia Jerzy Zawodnik przekonywał, że PSZOK to nie będzie kolejne składowisko, bądź wysypisko śmieci. - Unia Europejska nie pozwoliłaby na realizację zadania, które może zagrażać zdrowiu ludzi - mówił Jerzy Zawodnik:

Radny Dariusz Wójcik mówił, że radni wprawdzie głosowali za uchwałą w sprawie PSZOK-u przy Wjazdowej, ale nie mieli wiedzy dotyczące tego, że zabrakło konsultacji społecznych. - Jako radni jesteśmy gotowi na wycofanie się z tej uchwały i znaleźć inne miejsce na PSZOK - zadeklarował radny PiS:

Inwestycja będzie współfinansowana z funduszy unijnych. Miasto ma na ten cel przyznane ponad 2 miliony złotych. Przy ulicy Wjazdowej ma powstać rampa umożliwiająca rozładunek poszczególnych rodzajów odpadów do osobnych kontenerów, pomieszczenia magazynowe do zbiórki odpadów niebezpiecznych oraz tzw. ekobazar, czyli miejsce, w którym będą gromadzone odpady nadające się do ponownego wykorzystania. W planie jest też utworzenie ścieżki edukacyjnej, która ma powstać przede wszystkim z myślą o najmłodszych mieszkańcach miasta. W punkcie nieodpłatnie będą przyjmowane m.in. odpady wielkogabarytowe, np. meble, sprzęt RTV i AGD, zużyte opony, odpady budowlane i inne.