Polityka
Zbigniew Kuźmiuk: hołd Tuska dla CDU i Niemców jest po prostu żałosny
Wydźwięk wypowiedzi szefa EPL Donalda Tuska nie przystaje do standardów poważnych polityków - powiedział poseł PE Zbigniew Kuźmiuk. Polityk PiS nawiązał do wypowiedzi Donalda Tuska, który jako przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej (EPL), przemawiał zdalnie podczas zjazdu niemieckiej Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU).
Zdaniem posła Kuźmiuka wystąpienie Tuska wygłoszone po niemiecku na tle zdjęcia z Gdańska z zabytkowym żurawiem w tle, było swoistym hołdem złożonym CDU i jej do niedawna przywódczyni Angeli Merkel.
Tusk powiedział między innymi, „że wolność, transparentność, prawda, rozsadek w walce z autorytarnymi tendencjami, korupcją, kłamstwami i populizmem zostały zachowane dzięki CDU” i dodał, że rządy tej partii były „błogosławieństwem” dla całej Europy, także dla wschodnich sąsiadów Niemiec.
Stwierdził także „jeżeli nie przestaliśmy wierzyć, że zjednoczona Europy ma przyszłość i nasze wartości mają sens, to jest dzięki waszej konsekwencji, cierpliwości i przyzwoitości”.
- Po tym swoistym hołdzie dla Niemców pojawiło się sporo komentarzy stwierdzających, że wydźwięk wypowiedzi szefa EPL Donalda Tuska nie przystaje do standardów poważnych polityków.
Jak pisano „można kogoś pochwalić, można wesprzeć, można także podziękować ale wypadałoby jednak to robić w sposób bardziej powściągliwy, a nie taki, który wzbudza zażenowanie”. Na zjedzie CDU przemawiał także obecnie urzędujący kanclerz Austrii Sebastian Kurz ale jego wystąpienie było zgoła inne, on także dziękował i chwalił CDU ale jego wystąpienie nie sprawiało wrażenia egzaltowanej laudacji. Rzeczywiście tego rodzaju wystąpienia, po tym co w ostatnich miesiącach robią Niemcy w UE, kiedy to wręcz ostentacyjnie forsują swoje interesy wbrew solidarności europejskiej, jest szczególnie rażące - pisze w swoim felietonie Zbigniew Kuźmiuk.
Ddoaje, że innym przykładem skandalicznych wręcz niemieckich zachowań był zakup dodatkowo 30 mln dawek szczepionek przeciw Covid19, mimo tego, że nie było zgody Komisji Europejskiej na dwustronne negocjacje z producentami szczepionek. Przypomnijmy, że w II połowie roku Niemcy kierowały pracami Rady Europejskiej i to one zainicjowały rozmowy wszystkich krajów członkowskich o wspólnym unijnym zakupie szczepionek na koronawirusa.