Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Patron dnia: św. Franciszka Ksawera Cabrini, dziewica i zakonnica
Dziś jest: Niedziela, 22 grudnia 2024

Polityka

Czy jest możliwa koalicja PiS – PSL?

czwartek, 15 kwietnia 2021 15:53 / Autor: Radosław Mizera
Czy jest możliwa koalicja PiS – PSL?
foto: mohamed_hassan/pixabay
Radosław Mizera

Czy w czasie zgrzytów w obozie Zjednoczonej Prawicy ludowcy chcą „przytulić się” do Prawa i Sprawiedliwości? Zapytaliśmy o to posła PiS Radosława Fogla i posła PSL Mirosława Maliszewskiego.

Jeszcze w ubiegłym roku ludowcy podkreślali, że nie interesuje ich współpraca z PiS. Nie tak dawno opinię publiczną obiegła wiadomość, że przed ostatnimi wyborami prezydenckimi środowisko ludowców rozmawiało o ewentualnej kooperacji z przedstawicielami rządzącej koalicji. Ponadto wiele postulatów PSL dotyczących m.in. emerytury bez podatku czy podniesienia kwoty wolnej od podatku do 30 tys. złotych ma znaleźć się w Krajowym Programie Odbudowy.

- Ja jestem zwolennikiem osiągania porozumienia. Nie widzę nic złego w tym, że nawet skrajne ugrupowania osiągają w jakimś stopniu konsensus. To nic złego, że Polacy potrafią się dogadywać. Jest też współpraca z PiS na poziomie lokalnym, gdzie jest zdecydowanie mniej polityki. Jednak trudno jest mi wyobrazić taką współpracą na poziomie krajowym. Najpierw PiS musiałby zmienić swoje podejście do PSL – powiedział poseł Mirosław Maliszewski:

Poseł PiS Radosław Fogiel mówi, że nie ma żadnych konkretnych decyzji odnośnie współpracy z PSL. - Rozmawiamy z wieloma stronnictwami w parlamencie. Nie zamykamy się tylko w swoim kręgu. Jeśli ktoś uważa, że rozwiązana, które proponujemy służą Polsce i Polakom i chce z nami współpracować to zapraszamy – stwierdził poseł Radosław Fogiel:

Zgrzyty w Zjednoczonej Prawicy dotyczą głównie trudnej współpracy PiS z obozem Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry i Porozumienia Jarosława Gowina. Niewykluczone, że jesienią odbędą się przyśpieszone wybory do Sejmu. Ponadto z ostatniego sondażu wynika, że ludzie Ziobry i Gowina nie mieliby szans wejść do parlamentu, gdyby nie startowali z list PiS.