Policja
Policyjny dron rozpoczął patrolowanie dróg
Mazowiecka drogówka rozpoczęła patrolowanie ulic przy pomocy drona. W ciągu kilkunastu minut policjanci zatrzymali trzech kierowców na ul. Chrobrego w Radomiu.
To był już drugi lot drona mazowieckiej drogówki. Dziś policjanci patrolowali ulicę Chrobrego w Radomiu.
- Mamy przeszkolonych czterech operatorów i obserwatorów - dwóch z Wydziału Ruchu Drogowego i dwóch z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu. Bezzałogowy statek powietrzny będzie służył do patrolowania ulic naszego garnizonu. Operatorzy i obserwatorzy, którzy obsługują drona współpracują z patrolami, które są rozlokowane w miejscach, gdzie może dochodzić do popełnienia przestępstw lub wykroczeń w ruchu drogowym - mówi podinsp. Krzysztof Bielecki, naczelnik mazowieckiej drogówki.
To jedyny dron w zasobach Wydziału Ruchu Drogowego. Będzie on patrolował drogi całego garnizonu mazowieckiego.
Procedura użycia drona nie jest prosta. Przed każdym startem trzeba uzyskać zgodę na lot.
- Zanim wystartujemy dronem musimy mieć zgodę Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Ze względu na to, że Radom jest w strefie lotniska Sadków, za każdym razem musimy też prosić o zgodę wieżę kontroli lotów. To bardzo odpowiedzialna praca. Operatorzy są przeszkoleni i odpowiadają za użycie tego statku w powietrzu. Urządzenie jest bardzo pomocne przy rejestrowaniu wykroczeń kierujących wobec pieszych i różnego rodzaju innych wykroczeń godzących w bezpieczeństwo ruchu drogowego - mówi mł. asp. Marcin Sawicki, operator drona.
Sterowany dron leci nad drogą objętą kontrolą i operatorzy przekazują patrolowi naziemnemu sygnał o wykroczeniu.
- Na bieżąco materiał jest nagrywany, więc w każdej chwili kierowca, który ma wątpliwości, co do popełnionego wykroczenia, ma możliwość obejrzeć taki materiał i upewnić się, czy doszło do wykroczenia. Podczas kilku minut lotu mieliśmy kilka wykroczeń - tłumaczy Marcin Sawicki.
Dron nie może latać przy niekorzystnych warunkach atmosferycznych, czyli na przykład w deszczu, mgle czy przy silnym wietrze.
Operatorzy muszą widzieć statek powietrzny podczas pracy.
- My jako piloci latamy w zasięgu wzroku, więc to nie są duże odległości. Mniej więcej do 800 metrów - 1 kilometra jesteśmy w stanie dostrzec statek gołym okiem - tłumaczy Sawicki.
Dron jest wyposażony w dokładną kamerę.
- Kamera dysponuje 30-krotnym zoomem optycznym i 180-krotnym zoomem cyfrowym. Z naszych obserwacji wynika, że z 800 metrów, a nawet do 1 kilometra jesteśmy w stanie odczytać nawet numery rejestracyjne z naklejek na szybach czołowych - dodaje.
Dron waży nieco ponad 6 kilogramów.
https://radioplus.com.pl/index.php/radom/55155-policyjny-dron-rozpoczal-patrolowanie-drog#sigProGalleriafdb1d2b99e