RADOM
Radomski szpital chce wykonywać zabieg trombektomii
Udar mózgu dotyka coraz młodszych Polaków. Z danych statystycznych wynika, że do zawału mózgu, co roku, dochodzi u około 90 tys. Polaków, spośród których 30 tys. umiera w ciągu pierwszego miesiąca od zachorowania, a pacjenci, którzy przeżyli, są często niepełnosprawni. Szansą na ratunek mógłby być zabieg trombektomii, ale najbliższy szpital, w którym jest on przeprowadzany mieści się w Grodzisku Mazowieckim, Lublinie czy Warszawie.
Udar mózgu, to nagłe, miejscowe zaburzenie krążenia krwi w mózgu. 85% wszystkich udarów stanowią udary niedokrwienne spowodowane ostrym zamknięciem lub krytycznym zwężeniem tętnicy wewnątrzczaszkowej lub domózgowej. Udar mózgu jest bardzo niebezpieczny. Bez względu na to, czy to udar krwotoczny czy niedokrwienny, liczy się każda chwila. Okazuje się, że często jedyną i ostatnią szansą na ratunek jest zabieg trombektomii. To najnowsza metoda leczenia udaru niedokrwiennego mózgu. Zabieg polega na mechanicznym usunięciu skrzepliny z naczynia - mówi dr Andrzej Borysowicz, neurolog i kierownik Oddziału Neurologii w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym:
Trombektomia to najnowsza metoda leczenia udaru niedokrwiennego mózgu. Polega ona na instrumentalnym usunięciu skrzepliny z zamkniętego przez nią dużego naczynia tętniczego mózgowia. Czas, w którym można wykonać ten zabieg to 6 godzin od momentu wystąpienia pierwszych objawów neurologicznych.
- Trombektomia najczęściej poprzedzana jest zabiegiem trombolizy, który polega na podaniu dożylnie leku rozpuszczającego skrzeplinę w naczyniu. Jeśli skrzeplina jest bardzo duża, a zabieg trombolizy nie daje efektu, to chorego można kwalifikować do zabiegu trombektomii - tłumaczy doktor.
Szacuje się, że już co czwarta ofiara udaru ma ok. 50 lat. Zazwyczaj choroba spada na nas nagle i bez wcześniejszych sygnałów ostrzegawczych. Najbardziej narażone są osoby z nadciśnieniem tętniczym, cukrzycą,chorobami serca, otyłe, palące papierosy, nadużywające alkoholu czy z zaburzeniami krzepnięcia krwi.