Radomskie obchody wybuchu II wojny światowej rozpoczęły się od warty honorowej i złożenia kwiatów przed pomnikiem Żołnierzy 72. Pułku Piechoty im. płk. Dionizego Czachowskiego przy ul. Malczewskiego. Potem w kościele garnizonowym odbyła się Msza święta. Homilię wygłosił ksiądz major Łukasz Józef Hubacz.

- W wielu świątyniach pielęgnujemy modlitewną pamięć za ofiary tamtych wydarzeń. Nie wystarczą jednak wzruszenie, pamięć, a nawet modlitwa. Na nic zdadzą się gromkie słowa potępienia ludobójstwa, przywoływania wybranych elementów historii. Na nic zdadzą się slogany "Nigdy więcej wojny". Dzisiaj trzeba zrobić krok w kierunku zrozumienia, dlaczego to się wydarzyło. Dlaczego do tego doszło. I należy przy okazji zapytać o jakość naszego dzisiejszego patriotyzmu czy chrześcijaństwa - mówił ksiądz major Łukasz Józef Hubacz.

Po Mszy św. obchody 83. rocznicy wybuchu II wojny światowej przeniosły się na plac przed kościołem garnizonowym. Były okolicznościowe wystąpienia, apel pamięci i salwa honorowa. Uczestnicy uroczystości złożyli również kwiaty przed pomnikiem Nieznanego Żołnierza. W uroczystościach wziął udział Paweł Dycht, zastępca dyrektora Departamentu Edukacji, Kultury i Dziedzictwa Ministerstwa Obrony Narodowej, który odczytał list od wiceministra obrony narodowej Wojciecha Skurkiewicza.

- Pragnę wyrazić moje uznanie dla mieszkańców ziemi radomskiej za szacunek do historii, tradycji orężnych i pamięć o bohaterach, którzy broniąc granic i całości Rzeczypospolitej składali ofiarę żołnierskiego trudu, krwi i życia na ołtarzu Ojczyzny

Głos zabrał również Radosław Witkowski, prezydent Radomia.

- 1 września 1939 roku w wyniku agresji wojsk niemieckich na nasz kraj rozpoczęła się wojna, która była najtragiczniejszym wydarzeniem współczesnej historii ludzkości - mówi prezydent Radomia.

Apel pamięci odczytał major Rafał Łyżwa:

Potem złożono kwiaty na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza.