RADOM
O czym pamiętać przed wyjściem na cmentarz?
Nie warto brać ze sobą dużej ilości gotówki, biżuterii i innych kosztowności. Na cmentarzach w okolicy 1 listopada grasują kieszonkowcy.
Uroczystość Wszystkich Świętych to czas, kiedy wielu z nas odwiedza groby swoich bliskich. Warto też pamiętać, że wykorzystują to też kieszonkowcy.
- Nie zabierajmy ze sobą dużej ilości gotówki. W zatłoczonych miejscach, czyli w komunikacji publicznej i na cmentarzach okazja czyni złodzieja. Kieszonkowcy będą mieli żniwa. Musimy zadbać, żeby nie dać okazji złodziejowi. Udając się na cmentarz nie potrzebujemy dowodu osobistego ani dokumentów z naszymi danymi osobowymi. Unikajmy też trzymania rzeczy kosztownych w zewnętrznych częściach odzieży, na przykład w tylnych kieszeniach spodni - mówi mł. asp. Marcin Sawicki z mazowieckiej policji.
Wiele osób w tym czasie chwali się swoimi podróżami lub kreacjami w mediach społecznościowych. To jednocześnie też informacja dla złodziei, że nie ma nas w domu.
- Nie chwalmy się przede wszystkim przed wyjściem z domu. Złodzieje korzystają z takich informacji w mediach społecznościowych. Gros osób ma profile publiczne i każda osoba może wtedy zdobyć takie informacje - tłumaczy.
Jeśli wybieramy się na cmentarz samochodem, to podstawowym zadaniem jest zapoznanie się z komunikatami zarządców dróg.
- Jeżeli jedziemy w znane miejsce, to jest prościej, ale jeżeli wybieramy się w kompletnie nowe miejsce, to organizacja może być zaskoczeniem. Policjanci będą pomagali przy poruszaniu się - mówi Marcin Sawicki.
Od 28 października na drogach będzie można spotkać większą liczbę policjantów. Kierowcy muszą liczyć się z częstymi kontrolami.
- Policjanci będą kontrolowali stan trzeźwości, stan techniczny pojazdów, ale też formę przewożenia pasażerów, więc pasy i foteliki - wylicza.
Cała rozmowa z mł. asp. Marcinem Sawickim do odsłuchania poniżej: