RADOM
Radom ma rezerwowego dostawcę prądu
Gmina Miasta Radomia wchodzi w nowy rok bez dostawcy energii elektrycznej wyłonionego w drodze przetargu. Od 1 stycznia prąd dostarcza sprzedawca rezerwowy - PGE Obrót.
Miasto dwukrotnie ogłaszało przetarg na dostawę energii elektrycznej. W pierwszym postępowanie na zakup energii zostało unieważnione z powodu zbyt wysokich stawek zaproponowanych przez jedynego oferenta, jakim była państwowa spółka Enea. Zgodnie z jej propozycją stawka za prąd miała wzrosnąć aż o 750 procent.
- Zmienił się nie tylko dostawca energii, ale też, podobnie jak w całym kraju znacznie wzrosły jej ceny - mówi prezydent Radosław Witkowski.
Prezydent Radosław Witkowski podkreśla, że trzykrotny wzrost cen energii to nie jedyny problem, z którym musi się mierzyć samorząd, i który przekłada się możliwości finansowe miasta:
W drugim przetargu na wspólny zakup energii elektrycznej dla Gminy Miasta Radomia, miejskich jednostek organizacyjnych i spółek oraz dla uniwersytetu i gminy Wolanów nie wpłynęła ani jedna oferta. Przetarg został unieważniony. Miasto wybrało więc dostawcę rezerwowego.
- Do działania wchodzi dostawca rezerwowy - PGE Obrót. Niestety, mimo zaproszenia do negocjacji z wolnej ręki, które było wysłane do PGE, nie przystąpil on do negocjacji z nami. Nie mniej jednak zapewnił nas o przygotowaniu o przygotowaniu umów i dostarczeniu tej energii czynnej, jako dostawca rezerwowy przy zasosowaniu przez cały 2023 rok zodnie z przepisami ustawowymi stawki urzędowej dla podmiotów wrażliwych wynoszącej 785 złotych netto za megawatogodzinę. Nie zostajemy więc bez energii, wchodzimy w cenę regulowaną przepisami prawa - tłumaczy sekretarz miasta Michał Michalski:
- W przyszłym roku jednak, zgodnie z przepisami prawa, będziemy musieli rozstrzygnąć przetarg na dostawy energii - dodaje sekretarz:
Władze miasta mają nadzieję, że w przyszłości uda się wynegocjować niższą cenę.