RADOM
Kolejny protest przeciwko budowie masztu
Mieszkańcy ul. Mostowej w Radomiu protestują przeciwko budowie masztu 5G w ich okolicy. Urząd Miejski wyjaśnia, że pozwolenie na budowę masztu zostało wydane inwestorowi w grudniu 2022 roku i jest ostateczne. - W odpowiedzi na pytanie o konsultacje społeczne informujemy, że w postępowaniach w sprawie uzyskania pozwolenia na budowę przepisy prawa nie przewidują takiej formy udziału społeczeństwa – czytamy w piśmie magistratu.
Mieszkańcy z oburzeniem przyjęli treść komunikatu Urzędu Miejskiego, które zostało rozesłane do radomskich mediów na temat wszczętego postępowania administracyjnego i wydania pozwolenia na budowę. Magistrat poinformował w piśmie, że o inwestycji byli pisemnie powiadomieni m.in. właściciel działki oraz właściciele działek znajdujących się w obszarze oddziaływania – łącznie 18 stron.
- Nie ma tutaj wśród nas osób, które otrzymały jakiekolwiek pisma z Urzędu Miejskiego w tej sprawie. Po drugie nikt nie narzeka na brak zasięgu internetu. Zresztą w naszej okolicy znajdują się cztery maszty telekomunikacyjne. Stawiamy pytanie, komu mają służyć inwestycje, które są sprzeczne ze społecznymi oczekiwaniami – mówili mieszkańcy, którzy zebrali ok. 200 podpisów przeciwko budowie masztu.
Mieszkańców wsparli dzisiaj radomscy radni: Marcin Kaca i Łukasz Podlewski. - Mieszkańcy skarżyli się, że o inwestycji dowiedzieli się w chwili rozpoczęcia prac przez inwestora – powiedział radny Kaca. - W poniedziałek odbędzie się sesja Rady Miejskiej. Właśnie dowiedzieliśmy się, że na posiedzenie wybierają się mieszkańcy z ulicy Mostowej – dodał radny Podlewski:
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku protestowali mieszkańcy przy ul. Małcużyńskiego. Wsparła ich wówczas wiceprezydent Katarzyna Kalinowska. - Mieszkańcy są tutaj, żeby protestować w obronie komfortu miejsca zamieszkania. Trzy lata temu ulica Małcużyńskiego została oddana do użytku. Ona bardzo poprawiła komfort życia mieszkańców. Dzisiaj po raz kolejny protestują przeciwko budowie masztu 5G między ich domostwami. Badania nie dają gwarancji, że promieniowanie jest obojętne dla zdrowia - mówiła wiceprezydent Katarzyna Kalinowska.
Niezależny polski portal o chorobach, badaniach medycznych i leczeniu badania-medyczne.pl poinformował, że naukowcy Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem IARC przeprowadzili badania, które dowiodły związek pomiędzy promieniowaniem komórkowym, a zachorowaniem na raka. O tym, że promieniowanie z sieci bezprzewodowych jest szkodliwe mówi się od dawna. Coraz więcej osób obserwuje u siebie dolegliwości takie jak: bóle głowy, nudności, zaburzenia snu, problemy z pamięcią, problemy z koncentracją, zmęczenie, a nawet kołatanie serca czy wysypkę. I pomimo tego, że objawy występują prawdopodobnie na skutek promieniowania bezprzewodowego, to liczba osób korzystających z komórek stale rośnie.
https://radioplus.com.pl/index.php/radom/71170-kolejny-protest-przeciwko-budowie-masztu#sigProGalleria1042ee0669