Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Jan Pasterski
Patron dnia: Boże Narodzenie
Dziś jest: Środa, 25 grudnia 2024

RADOM

Marta Zbrowska: proponuję utworzenie specjalnego Funduszu Rekompensującego dla Radomia!

piątek, 13 października 2023 13:18 / Autor: Radosław Mizera
Marta Zbrowska: proponuję utworzenie specjalnego Funduszu Rekompensującego dla Radomia!
Radosław Mizera

Utworzenie specjalnego Funduszu Rekompensującego dla Radomia zaproponowała Marta Zbrowska, sekretarz powiatu przysuskiego, doradca społeczny ministra klimatu i ochrony środowiska oraz kandydatka do Sejmu. Z danych wynika, że w przeliczeniu na 1 mieszkańca Radom pozyskał w ciągu ostatnich 7 lat 12,854 zł, Kielce 22,945 zł a Rzeszów aż 47,149 zł.

Dlaczego Radom nie rozwija się tak szybko, jak miasta o podobnej wielkości w Polsce? Ma pani na to receptę? A pytanie kieruję do osoby, która pracuje w Starostwie, które od wielu lat najlepiej zarządza finansami publicznymi w kraju. Tak wynika z rankingów przeprowadzanych przez tygodnik „Wspólnota”...

Radom nie rozwija się tak szybko jak powinno i jak wynikałoby to z ogromnego potencjału jego mieszkańców. Rozwija się w mojej ocenie grubo poniżej 50% swoich możliwości. Z czego to wynika? Oczywiście problem jest złożony, ale rozbija się w dużej mierze o pieniądze, których do miasta spływa bardzo mało.

Co konkretnie ma Pani na myśli?

Czy zadawaliście sobie czasem Państwo pytanie jak to jest, że Radom rozwija się dziś znacznie wolniej od Kielc i Rzeszowa? Dlaczego każdy, kto odwiedzi te blisko 200 tys. miasta ma nieodparte wrażenie, że Radom zatrzymał się w rozwoju 15 lat temu, a Kielce i Rzeszów wyglądają przy Radomiu jak bogaty wujek? Dlaczego Radom stanowi dziś niemalże miasto znane z memów, gdzie wszystko jest na opak, nic się nie dzieje i jest brudno i brzydko? Otóż szanowni Państwo, wystarczy odłożyć emocje na bok i zajrzeć do liczb. A one nie kłamią: w latach 2016-2022 Radom pozyskał na inwestycje łącznie około 2,55 mld zł, z kolei Kielce 4,22 mld zł a Rzeszów…9,28 mld zł. W przeliczeniu na 1 mieszkańca Radom pozyskał w ciągu ostatnich 7 lat 12.854 zł, Kielce 22.945 zł a Rzeszów aż 47.149 zł. Te dane szokują. Jak to możliwe, że miasta o praktycznie tej samej wielkości pozyskują 2 a nawet 3 krotnie więcej dotacji unijnych niż Radom?

Kto w takim razie zawinił?

Zawiniły przede wszystkim dwa główne czynniki: po pierwsze traktowanie Radomia jak kuli u nogi w mazowieckiej polityce gospodarczej marszałka Struzika, a po drugie odcięcie Radomia od środków należnych miastu z tzw. Programu Polska Wschodnia. O polityce Marszałka można wiele pisać, wiadomo że jego serce jest w Płocku i w innych częściach Mazowsza. Natomiast chciałaby się skupić na tym, że z niejasnych dla mnie przyczyn od kilkunastu lat Radom nie jest objęty wielomiliardowym wsparciem z program Polska Wschodnia. Programu, z którego od wielu lat finansowane są miliardowe inwestycje w świętokrzyskiem czy na Podkarpaciu. Nie ma absolutnie żadnego merytorycznego uzasadnienia dlaczego Radom już w 2008 roku nie został włączony do programu a Kielce i Rzeszów tak. Uważam, że to skandal i poważny błąd władz województwa, które w osobie Marszałka Struzika nie zrobiło zupełnie nic by ten stan zmienić. Marszałek i jego polityczne środowisko powinno ponieść tu polityczne konsekwencje bo niewątpliwie było to działanie na szkodę subregionu i samego Radomia. Cóż z tego, że teraz Mazowsze jest już objęte Polską Wschodnią, skoro wartość tych środków jest wielokrotnie mniejsza od tych, które można było pozyskać 10 lat temu. I które straciliśmy przez błędy konkretnych polityków. Czasu jednak nie cofniemy…

Czasu nie cofniemy, a konsekwencje będą określać mieszkańcy w wyborach. Co zatem Pani proponuje?

Wróćmy do liczb. Gdyby przyjąć, że od 2016 roku Radom pozyskiwałby w przeliczeniu na 1 mieszkańca tyle dotacji UE ile pozyskiwały Kielce to ta kwota powinna wzrosnąć o 2 mld zł, a jeśli odniesiemy to do tempa rozwoju Rzeszowa to ta kwota wzrośnie do ponad 6 mld zł! Wyobraźcie sobie teraz Państwa co można by wybudować w Radomiu na kwotę 6 mld zł? Przecież to kilka budżetów inwestycyjnych Radomia! Porządny stadion Radomiaka? Drogi? Boiska i place zabaw? Bez problemu. Tymczasem te pieniądze poszły gdzie indziej. Dlatego moja propozycja jest taka: gdy zostanę parlamentarzystką to jednym z moich głównych postulatów, o który będę zabiegać, będzie utworzenie w drodze ustawy specjalnego Funduszu Rekompensującego dla Radomia. Środki tego funduszu pochodziłyby z PFR i częściowo z budżetu państwa lub ze środków pochodzących z uszczelnienia systemu VAT. Wartość funduszu o którą będziemy walczyć będzie obliczona właśnie na podstawie środków, które miastu zabrano w ostatnich latach. To jest realne i to się należy ciężko pracujących mieszkańców Radomia, dumnego i pełnego energii miasta!

Dziękuję za rozmowę