Coraz trudniejsza sytuacja mazowieckich rolników natychmiast wymaga systemowych zmian – apelują przedstawiciele samorządu województwa mazowieckiego. 

W ponad 200 gminach w województwie mazowieckim występuje susza. Dane te przedstawił Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach. Największe straty odnotowano w uprawach zbóż ozimych i jarych oraz warzyw gruntowych, krzewów i drzew owocowych, truskawek oraz roślin strączkowych.

Prawie we wszystkich gminach województwa mazowieckiego występuje zagrożenie suszą. Dlatego też Mazowiecki Urząd Wojewódzki apeluje do samorządów o bezzwłoczne składanie wniosków w sprawie powoływania komisji szacujących straty.

Urzędnicy jeszcze nie uporali się do końca z wypłatą zasiłków celowych po nawałnicy, jaka nawiedziła region radomski w połowie czerwca. A tymczasem służby stoją przed kolejnym wyzwaniem – suszą. Czy grozi nam powtórka ubiegłorocznych scenariuszy?

Po suszy w wakacje, przyszedł czas na odszkodowania dla rolników. Dotyczy to również gminy Potworów w powiecie przysuskim. 

Wprawdzie pogoda się zmieniła i ustąpiły upały, ale rolnicy wciąż zmagają się ze skutkami suszy. W gminie Jedlińsk trwa szacowanie strat. Przyjmowane są wnioski od rolników.

Największe straty będą w uprawach strączkowych i okopowych, a szczególnie w ziemniakach, warzywach gruntowych i kukurydzy.

Na razie trwa liczenie strat związanych z tegoroczną niekorzystną dla sadowników pogodą. A wieści nie są optymistyczne.

100 procent gmin na Mazowszu jest zagrożonych suszą - wynika z najnowszego raportu opublikowanego przez Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa - Państwowy Instytut Badawczy w Puławach.

Biskup radomski Henryk Tomasik solidaryzuje się z rolnikami, którzy z powodu panującej suszy ponieśli straty w swoich gospodarstwach. Z informacji Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi wynika, że susza dotknęła uprawy na obszarze około 800 tysięcy hektarów, a wstępne szacunki strat opiewają na kwotę prawie 550 milionów złotych.

Im bardziej na południe Polski, tym gorsza sytuacja. W regionie radomskim już wprowadzono zakazy korzystania z niektórych rzek.