REGION
Mniej biurokracji w funduszach unijnych
- Prościej dla beneficjentów tak, dla instytucji nie. Niestety uregulowania unijne wprowadziły na tyle dużo pod kątem administracynym wymogów w stosunku do instytucji, że to nas obliguje do większego monitorowania sprawozdawczości, większego pilnowania wskaźników finansowych. Chociażby to, że mamy tzw. kamienie milowe, które musimy osiągnąć na koniec roku 2018, a w przypadku, gdy ich nie osiągniemy tracimy środki finansowe, to powoduje, że musimy bardzo uważnie i precyzjnie planować wydawanie alokacji - mówi dyrektor Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych Mariusz Frankowski.
Mogą cieszyć się jednak beneficjenci. - Te uproszczenia są. Przede wszystkim jest to forma składania wniosków, taka podstawowa. Nie będzie trzeba tych papierów kserować, kopiować, podpisywać na każdej stronie. Teraz wszystko składamy w formie elektronicznej. Mamy formularz dostępny na stronie. Staraliśmy się zrobić go w takiej formule, żeby ten, kto go wypełnia nie powiem, żeby musiał jak najmniej myśleć, ale żeby jak najwięcej system myślał za niego. Umowy będą szybciej i szybciej będzie można przystąpić do realizacji projektu - wylicza Mariusz Frankowski.
Więcej informacji można znaleźć na www.funduszedlamazowsza.eu.