REGION
Wojewoda pyta, prezydent odpowiada
Jego zastępca Artur Standowicz poinformował, że konieczne jest przede wszystkim zapewnienie warunków do osiedlenia, czyli mieszkania i pracy. - Ze względu na dotychczasowe dramatyczne doświadczenia ewakuowanych osób, których życie i zdrowie były zagrożone z powodu konfliktu zbrojnego, jest to zadanie priorytetowe - uważa Artur Standowicz. Dlatego też Urząd Wojewódzki zachęcił samorządowców do podjęcia tego wyzwania. Do 22 stycznia należy przesłać deklaracje zawierające wykaz lokali mieszkalnych - pustostanów na terenie gminy, pozostających w zasobie gminnym, które mogą zostać przeznaczone dla ewakuowanych w listopadzie ubiegłego roku rodzin polskiego pochodzenia z Ukrainy. Propozycje mazowieckich gmin zostaną następnie przekazane do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji:
Prezydent Radomia Radosław Witkowski powiedział, że gmina w ubiegłym roku - na podobne pismo - odpowiedziała negatywnie. Nie wykluczył jednak wsparcia dla jednej rodziny z Ukrainy:
Prezydent Witkowski przypomniał, że w 2015 roku gmina przyjęła jedną rodzinę z Ukrainy.
Tymczasem Marian Kmieciak, wójt gminy Odrzywół w powiecie przysuskim jest zdania, że obowiązkiem każdego samorządu jest troska o potrzebujących. - Temat ewentualnego wsparcia został omówiony na sesji gminy. Na początku myśleliśmy o Polakach z Kazachstanu. Doszliśmy do wniosku, że łatwiej byłoby ze znalezieniem lokalu, a trudniej o pracę, bo w naszej gminie jest spore bezrobocie. Ale nie wykluczam, że w ciągu 2-3 miesięcy przedstawimy gotową koncepcję sprowadzenia Polaków ze Wschodu - powiedział Marian Kmieciak:
Obecnie grupa ewakuowanych osób polskiego pochodzenia uczestniczy w programie adaptacyjnym, który potrwa do maja tego roku.