Przysucha
Sanktuarium odcięte od świata
Mieszkańcy Skrzyńska w powiecie przysuskim i okolicznych miejscowości wyrażają niepokój o dostęp do jednego z najstarszych miejsc kultu religijnego w Polsce. Pod petycją do marszałka Mazowsza i burmistrza Przysuchy podpisało się prawie 600 osób.Sprawa dotyczy przebudowy drogi wojewódzkiej 727.
W trakcie realizowanych prac okazało się, że został zlikwidowany jeden wjazd z drogi wojewódzkiej do drogi gminnej, biegnącej przez Plac Św. Marka w Skrzyńsku, do parkingu przy świątyni oraz pozbawione zostały drożności dwa ciągi piesze prowadzące bezpośrednio na plac kościelny. W rzeczywistości część terenu przy kościele znajduje 1,5 metra wyżej od drogi wojewódzkiej. Plac został przebudowany w 2012 roku. Inwestorem był Urząd Gminy w Przysusze, zaś inwestorem prac w ciągu drogi 727 jest Mazowiecki Zarząd Dróg. Sprawę komentuje ks. Andrzej Szewczyk, kustosz miejscowego sanktuarium maryjnego. Zaznacza, że "nie działa przeciw nikomu, lecz w dobrej sprawie". - Cieszymy się, że droga jest modernizowana. Jej stan był zły. Tymczasem jeden inwestor pięknie wszystko wybudował, a drugi to zlikwidował - powiedział ks. Andrzej Szewczyk:
Sprawę komentuje Tomasz Matlakiewicz, zastępca starosty przysuskiego:
W petycji mieszkańcy domagają się zweryfikowania modernizacji drogi wojewódzkiej. - Do tej pory były dwa wjazdy, co umożliwiało w miarę spokojny i płynny ruch samochodowy - napisali mieszkańcy. Obecnie w czasie niedzielnych Mszy świętych tworzą się kilometrowe korki, tym samym samochody blokują drogę. Urząd Miejski w Przysusze wyjaśnił w korespondencji ze Starostwem Powiatowym, że podjęto starania zarządcy dróg w zakresie budowy dodatkowego wjazdu na Plac św. Marka.
https://radioplus.com.pl/index.php/region/15850-sanktuarium-odciete-od-swiata#sigProGalleriab27669a697