REGION
Zmarła Klaudia Kozieł
Miała 16 lat i chęć życia, mimo choroby. W poniedziałek, 13 lutego zmarła Klaudia Kozieł, mieszkanka powiatu szydłowieckiego. Dziewczyna cierpiała na przepuklinę mózgowo - rdzeniową, wodogłowie i astmę oskrzelową.
Klaudia Kozieł mieszkała w miejscowości Świerczek w powiecie szydłowieckim. Choroba, z którą zmagała się dziewczyna, a także problemy finansowe rodziców Klaudii nie były obojętne parafii oraz członkom Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży w Szydłówku. Charytatywny marsz czy mecz rozegrany na szkolnym boisku w Szydłowcu gromadziły wielu mieszkańców nie tylko miejscowości, ale także całego regionu. W organizację imprez, którym patronowało Radio Plus Radom włączali się mieszkańcy Szydłowca, przedstawiciele lokalnych władz i społeczności. W Marszu dla Klaudii udział wzięła m.in. Ewa Błaszczyk - założycielka fundacji Akogo?. Zbiórki, rozgrywki sportowe, wszystko przy muzyce i potrawach przygotowanych przez mieszkańców pozwalały pomóc Klaudii i jej rodzicom w walce z problemami. W planach było postawienie dobudówki przy domu w Świerczku, w której Klaudia miałaby swój własny pokój.
Klaudia Kozieł zmarła w poniedziałek, 13 lutego rano w szpitalu w Skarżysku-Kamiennej. - Wszystko było na dobrej drodze. - mówi ks. Adrian Jakubiak z parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Szydłówku: - Klaudia mówiła, że uczy się kolejnej piosenki, że kiedy już dobudówka będzie gotowa, będzie mogła ją zaśpiewać. Planowała, że założy wianek, cieszyła się.
W niedzielę spadała saturacja Klaudii, jednak 20 minut reanimacji pomogło. W poniedziałek ponownie doszło do niedotlenienia i zatrzymania akcji serca. 16-latki nie dało się uratować.
Pogrzeb Klaudii odbędzie się w środę, 15 lutego. Msza św. sprawowana będzie w kościele św. Zygmunta w Szydłowcu o godz. 13:00. Klaudia spocznie na cmentarzu w Szydłowcu.
Klaudia w pamięci osób, które ją znały zostanie jako radosna i pełna chęci życia dziewczyna. Na każdej organizowanej dla niej imprezie śpiewała piosenki i dziękowała wszystkim ludziom, którzy trzymali za nią kciuki. Teraz - ustami rodziców Klaudii - za pomoc dziękuje ks. Adrian Jakubiak: