REGION
STOP wypalaniu traw
Straż pożarna rozpoczęła kampanię "STOP pożarom traw!". Celem jest pokazanie zagrożeń, z jakimi wiąże się świadome wypalanie łąk i nieużytków rolnych.
W 2015 roku doszło do ponad 82 tysięcy pożarów traw. W zeszłym roku było ich ponad 36 tysięcy. Pokazuje to, że kampanie prowadzone przez straż pożarną są skuteczne, ale wciąż niewystarczające. Mirosław Jasztal, zastępca komendanta wojewódzkiego straży pożarnej podkreśla, że wypalanie traw nie tylko zagraża życiu i zdrowiu, ale tez spowalnia pracę strażaków.
Kampania trafi m.in. do szkół i władz samorządowych. Jak skutecznie przeciwdziałać wypalaniu traw dowiedzą się również strażacy ochotnicy - dodaje Mirosław Jasztal.
Dużym problemem, jeśli chodzi o wypalanie traw, są duże trudności ze wskazaniem sprawcy podpalenia. Często niemożliwe jest odnalezienie takiej osoby - podkreśla Artur Standowicz, wicewojewoda mazowiecki.
Rozpoczęła się kalendarzowa wiosna. Najbliższe dni przyniosą ocieplenie, a to powoduje zwiększenie ryzyka wypalania traw. Warunki atmosferyczne "pomagają" podpalaczom.
Kampania przynosi efekty w powiecie szydłowieckim - podkreśla starosta Włodzimierz Górlicki. Złapanie sprawcy podpalenia graniczy jednak z cudem.
Za wypalanie traw grozi kara grzywny w wysokości nawet 5 tysięcy złotych, a jeśli w wyniku pożaru zagrożone jest życie ludzkie, można trafić do więzienia nawet na 10 lat.