REGION
Oczyszczalnia już działa
Pionkowska oczyszczalnia ścieków wznowiła pracę. Pozwolenie wydała radomska delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Przypomnijmy, że 8 marca Inspektorat poinformowany został o zanieczyszczeniu rzeki Zagożdżonki w Pionkach poniżej zrzutu ścieków z oczyszczalni komunalnej. Na miejscu stwierdzono, że na powierzchni wody Zagożdżonki utrzymuje się piana. Pobrana została próbka odprowadzanych ścieków z oczyszczalni i próbki wody z Zagożdżonki. Prowadzącemu oczyszczalnię wydano również polecenie podjęcia działań w celu wyeliminowania przyczyny powstawania piany. 10 marca WIOS podjął decyzję o zamknięciu oczyszczalni, ponieważ ponowne oględziny wykazały, że odprowadzane są ścieki o mlecznym zabarwieniu i intensywnym zapachu.
Po ponad trzech tygodniach sytuacja się poprawiła. - Przedsiębiorstwo Wodno - Kanalizacyjno - Ciepłownicze w Pionkach złożyło wniosek, przedstawiając działania jakie przeprowadzili, załączając również swoje wyniki badań ścieków. Po złożeniu tego wniosku przeprowadziliśmy kontrole. Stwierdziliśmy na tej podstawie, że stan obecny nie stwarza bezpośredniego zagrożenia pogorszenia stanu środowiska w znacznych rozmiarach. Podjęte przez spółkę działania naprawcze przyczyniły się do ograniczenia wprowadzania do środowiska nieoczyszczonych ścieków - powiedział nam Tomasz Skuza, p.o. kierownika radomskiej delegatury WIOŚ.
Inspektorat cały czas podtrzymuje jednak, że oczyszczalnia działa źle i wymaga natychmiastowej modernizacji. - Wystąpiliśmy do Starostwa Powiatowego w Radomiu o cofnięcie pozwolenia wodnoprawnego dla oczyszczalni, ponieważ wyniki badań dalej wskazują na niewielkie co prawda, ale jednak przekroczenia stężeń parametrów w odprowadzanych ściekach w stosunku do decyzji. Sytuacja jest opanowana, ale nie jest rozwiązana do końca - wyjaśnił Tomasz Skuza.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska nałożył też grzywny na PWKC w Pionkach w związku z niezastosowaniem się do jego decyzji. Najpierw była to grzywna w wysokości 10 tys. zł, a następnie - 30 tys. zł. Chodziło o wstrzymanie pracy oczyszczalni. PWKC odwołało się do Generalnego Inspektoratu Ochrony Środowiska.