Straty dotknęły od pięćdziesięciu do stu procent upraw. Najgorsza sytuacja jest w przypadku czereśni - tutaj zmarzły praktycznie wszystkie uprawy - mówi Artur Grygiel - główny specjalista ds. produkcji ogrodniczej Mazowieckiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Warszawie Oddział Radom:

W dokładnym oszacowaniu strat i podjęciu decyzji o pomocy udzielanej sadownikom pomogą komisje, które zwołane zostały w wielu gminach:

Sytuacja ta wpłynie na ceny owoców. Więcej zapłacimy m.in za truskawki czy wiśnie:

Teraz rolnicy mogą starać się o zapomogę np. z funduszy unijnych. Jednak istnieją sposoby, które mogą pomóc w zapobieganiu kolejnym szkodom. Koszt ich montażu jest spory, jednak na pewno zwróci się - przekonuje Artur Grygiel:

 Przymrozki niekorzystnie wpłynęły również na sytuację pszczelarzy, o czym pisaliśmy tutaj.