Na podstawie tych zapisków Agnieszka Gryzek, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury i Kultury Fizycznej wyreżyserowała „Jedlińskie Wesele”. - To był przypadek, kiedy 5 lat temu przeglądałem kronikę parafialną. Zobaczyłam rozrzucone teksty, które opowiadały o dawnych obrzędach związanych z zaślubinami - mówi dyrektor Gryzek.

I tak, o ślubnej obrączce, pan młody mówił kiedyś tak: "Ty na palcu będziesz u mnie tak za życia, jak i w trumnie". Inny fragment obrzędu dotyczy apelu jednej kobiety skierowany do panny młodej, by bacznie przyglądała się swojemu wybrankowi: "A jeśli się spodziewa od ciebie majątku lub od rodziców jakowego wziątku, wzgardź takim oblubieńcem, co szuka pieniędzy, bo byś całe życie zostawała w nędzy. Bo by wszystko stracił, wszystko przemarnował. Bo nie szanuje chleba, kto nań nie pracował”.

Obrzęd posiada kilka scen. Rozpoczynają je zrękowiny. Potem jest scena mów zawierających pouczenia, szczególnie dla panny młodej. Kolejnym motywem jest ślub, a na koniec przyjęcie weselne z obrzędem oczepin. - Uważam, że obrzęd to piękne kontynuowanie ludowych tradycji - mówi Maria Śliwowska, która grała pannę młodą.

Ks. Jan Kloczkowski przez 45 lat był proboszczem parafii w Jedlińsku. Był historykiem z zamiłowania, a także pisarzem i poetą. Wydał drukiem kilka książek o treści religijnej i kilkanaście pieśni religijnych. Ponadto spisał i nadał formę literacko-poetycką ludowemu obrzędowi pod nazwą "Ścięcie śmierci".

Ks. Jan Kloczkowski urodził się 16 czerwca 1812 roku w Piastowie koło Jedlińska. Uczył się m.in. w szkole dominikanów w Warszawie i księży pijarów w Radomiu. Został wyświęcony na kapłana w 1835 roku przez bp. Mateusza Maurycego Wojakowskiego, biskupa pomocniczego lubelskiego. Zmarł 11 kwietnia 1884 roku. Od 15 lat imię ks. Jana Kloczkowskiego nosi Muzeum Ziemi Jedlińskiej.

Wójt gminy Kamil Dziewierz:

Agnieszka Gryzek, dyrektor miejscowego domu kultury:

Parą młodą byli: Maria Śliwowska i Sebastian Walczak:

Parze młodej błogosławił ks. Karol Piłat:

Impreza bardzo przypadła do gustu publiczności: