Coroczne obchody tzw. „Ścięcia Śmierci” w Jedlińsku już trwają. Od rana ulicami Jedlińska chodzili przebierańcy, zwani kusakami. Wszystkie postaci, w tym również kobiece, grane były przez mężczyzn. Wśród nich Adam i Wiktor:

- Bardzo się cieszę, że ten obrzęd na dobre zakorzenił się w tradycji całej naszej gminy - powiedział Kamil Dziewierz, wójt Jedlińska:

Za nami już m.in. symboliczne przekazanie przez wójta Dziewierza kluczy do Jedlińska historycznym włodarzom miejscowości:

Anna Malinowska, dyrektor Miejsko-Gminnego Domu Kultury w Jedlińsku powiedziała, że odgrywany obecnie spektakl oparty jest na wielowiekowej tradycji:

Legenda głosi, że dawno temu w zapustny wtorek ludność miasteczka została poruszona wiadomością przyniesioną przez kościelnego Kantego. Twierdził on, że śmierć się upiła i zgubiła kosę na okolicznych łąkach, jest więc niegroźna. Mieszkańcy Jedlińska ruszyli, by pojmać śmierć. Doprowadzili ją przed sąd, który wydał wyrok – śmierć będzie ścięta. Po jej pogrzebie odbyła się zabawa. Także dzisiejsze wydarzenie zakończy się wieczornym koncertem zespołów ludowych z terenu gminy Jedlińsk i tradycyjną zabawą.

Patronem medialnym wydarzenia jest Radio Plus Radom.