REGION
Sąd wypuszcza, prokuratura zaskarża
Sąd Rejonowy w Zwoleniu wypuścił mężczyznę, który pijany potrącił dziesięciolatka i uciekł z miejsca wypadku. Zamiast aresztu tymczasowego sąd zaproponował 10 tysięcy zł poręcznia majątkowego i dozór policyjny. Prokuratura zaskarża tę decyzję.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 22 lipca w Przyłęku. Zbigniew M. jadąc "na podwójnym gazie" potrącił 10-letniego chłopca i uciekł z miejsca zdarzenia. Obrażenia jakich doznał chłopiec wymagały niezwłocznej pomocy lekarskiej. Został on przewieziony do Oddziału Ratunkowego w Puławach, a następnie do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie gdzie przeprowadzony został zabieg chirurgiczny. Jak ustalono, mężczyzna w momencie zdarzenia miał ponad 2,5 promila alkoholu we krwi. Dodatkowo, kierowca odpowiadał już za jazdę po alkoholu, w wyniku czego stracił uprawnienia na trzy lata. Mimo to, wsiadł za kierownicę.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty. - Odpowie za to, że znajdując się w stanie nietrzeźwości nie zachował należytej ostrożności jazdy i doprowadził do zderzenia z rowerzystą, a następnie zbiegł z miejsca zdarzenia. W wyniku wypadku małoletni rowerzysta doznał obrażeń ciała powodujących naruszenie czynności ciała i rozstrój jego zdrowia na okres powyżej 7 dni. Drugi zarzut jaki przedstawiony został podejrzanemu dotyczy prowadzenia w czasie i miejscu jak wyżej, pojazdu w stanie nietrzeźwości, przy czym czynu tego dopuścił się będąc uprzednio prawomocnie skazanym przez Sąd za powadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości i w okresie obowiązywania orzeczonego 3 letniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. - informuje Małgorzata Chrabąszcz - rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Prokurator postulował o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztu. Powodem ku temu były: zabezpieczenie prawidłowego toku postępowania i obawa matactwa, okoliczności wypadku, stan nietrzeźwości podejrzanego w chwili zdarzenia, ucieczka podejrzanego z miejsca wypadku oraz jego uprzednia karalność, a także prowadzenie samochodu wbrew orzeczonemu zakazowi.
Sąd wniosku nie uwzględnił stosując środki zapobiegawcze: poręczenie majątkowe i dozór Policji. - Prokurator nie zgadzając się z postanowieniem Sądu podjął decyzję o jego zaskarżeniu, poprzez wniesienie zażalenia do Sądu Okręgowego w Radomiu.