REGION
Kłusownicy zaatakowali zalew Siczki
Policjanci, strażacy i wędkarze udaremnili działania kłusowników na zalewie Siczki. Wykryli ogromną sieć. Wiele ryb udało się uratować.
W akcji uczestniczył Dawid Beczek, który prowadzi stronę "Z Dawidem na ryby". - Około godziny 22 nad wodą pojawiła się straż pożarna z łódką, a nieco wcześniej policja. Razem z Kacprem ze Spinning Mazowiecki Team obserwowaliśmy sytuację. Po krótkim czasie funkcjonariusze znaleźli ogromną drgawicę. Z wielkimi problemami razem ze strażakami dociągnęliśmy fragment sieci do brzegu i zaczęliśmy uwalniać pochwycone ryby. Niestety, pułapka w pewnym momencie się przerwała i straciliśmy możliwość ratunku reszty zwierząt. Co lepsze funkcjonariusze dostali nakaz zwodowania swojej łodzi... Bez namysłu we dwóch wsiedliśmy do mojego trzymetrowego "jachtu" i rozpoczęliśmy poszukiwania!!! Po około 40 minutach znaleźliśmy fragment drgawicy. Nie mieliśmy na tyle siły aby przeciągnąć pułapkę do brzegu za pomocą wioseł. Z ratunkiem przyszła nam długa lina, ktorą podczepiona do siatki umożliwiła wyciągnięcie drgawicy - relacjonuje Dawid Beczek. Akcja trwała aż do 2.30. Większość ryb zostało uratowanych.