O inwestycji informowaliśmy wczoraj. Odpowiedzią było wiele skrajnie różnych komentarzy na naszym profilu facebookowym. Niektórzy z internautów uważają, że uruchomienie świateł spowoduje korkowanie się siódemki. Miejscowi argumentują, że stoją czasem nawet kwadrans, aby wyjechać z Jedlińska.

"Ja jeżdżę 2 razy dziennie nigdy nie stałem 15 minut a nawet 3 minut. W skrócie dla mnie to patologia Światła na stawach-wypadki, światła Jedlińsk dalej w kierunku Wwa 400 metrów kolejne. Jestem ciekaw jak będzie wyglądała trasa w piątek o godzinie 15:00 w godzinach szczytu. Tutaj potrzeba doszkalających jazd autem a nie świateł pozdrawiam" - odpowiada Kacper Wieczorek.

"...a my jezdzimy ta droga po kilka razy dziennie wiec to troche wiecej niz 4 razy w tygodniu i rano jest ciezko a wypadkow mnostwo wiec prosze uszanowac decyzje i poprostu sie dostosowac". To riposta internauty Rafał Ewa Belica.

Maciej Derleta Senior: " Dla kogo sprawniej ??? Droga E7 ma stać i czekać ???!!! Paranoja !!!"

"Za kilka miesięcy ta droga będzie powiatowa,ponieważ trasa siódemki będzie przebiegała inaczej czyli obwodnicą zachodnią Radomia.Jedni ominą Jedlińsk,a drudzy tą drogą przejadą, jeśli chcą. Tyle w temacie." - komentuje Cezary Świątek.

Miłosz Gregorczyk: "Droga E7 za chwile bedzie S7 i nie bedzie przechodzic przez jedlinsk wiec w czym problem? nikt nie bedzie stal i czekal a jesli to chyba dwie minuty na swiatlach warte jest życia kolejnych osób na tym skrzyzowaniu".

To tylko przykładowe komentarze (pisownia oryginalna). Sygnalizacja zostanie wkrótce uruchomiona. W niedzielę montowane były słupy pod oświetlenie. Docelowo, po remoncie siódemki, zastosowana będzie pętla indukcyjna. - Podjąłem takie działania, bo wpłynęły do mnie listy z podpisami mieszkańców. Sugerowaliśmy się przede wszystkim bezpieczeństwem, natężeniem ruchu, informacjami z OSP i Wydziału Ruchu Drogowego KWP - powiedział nam wójt gminy Jedlińsk Kamil Dziewierz.

Podobnie uważają mieszkający w gminie Jedlińsk Roman Wójcik i Marian Łakomski.