– W ostatnim czasie żywność tradycyjna i regionalna, która powstaje na bazie receptur naszych przodków, cieszy się niegasnącą popularnością. Konsumenci coraz częściej rezygnują z żywności produkowanej masowo, na rzecz smaków i aromatów, które często pamiętają jeszcze z dzieciństwa. Właśnie z myślą o nich i producentach organizujemy konkursy, w których popularyzujemy rodzimą kuchnię i mazowieckie potrawy, które są nie tylko smaczne i zdrowe, ale też pysznie wyglądają – podkreśla marszałek Adam Struzik.

Mazowsze ma bogate i wieloletnie tradycje serowe. Producenci mleka powszechnie wytwarzali ser twarogowy z naturalnie ukwaszonego mleka. Nieco inaczej wyglądała sytuacja nad Wisłą, w mikroregionie Urzecze i na odcinku Wisły od Płocka do Kozienic, gdzie produkcją serów (typ gouda czy edamski) zajmowali się m.in. osadnicy olenderscy.

Aby wykorzystać długoletnie tradycje i rozpropagować wśród współczesnych producentów mleka modę i wiedzę na temat serów zagrodowych, od 2014 r. urząd marszałkowski organizuje szkolenia i konferencje skierowane właśnie do małych, jak i większych producentów mleka. Warsztaty cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. Uczestnicy zdobywają na nich praktyczną wiedzę dotyczącą produkcji serów oraz tradycji serowych na Mazowszu. Pomysł jest odpowiedzią na problemy producentów związane z sytuacją w branży (spadek cen mleka, wzrost koncentracji produkcji surowca i koncentracji przetwórstwa). Szczególnie dla hodowców posiadających mniejsze stada produkcja serów może być ciekawą alternatywą. To także szansa na promocję lokalnej, zdrowej żywności.

Kolejnym etapem promocji serów zagrodowych jest właśnie Mazowiecki Konkurs Serów Zagrodowych. W tegorocznej edycji zgłoszono 58 serów. W wyznaczonym terminie do oceny dostarczono 51 wyrobów. Tylko te sery podległy ocenie Kapituły. Ich wyroby były oceniane w trzech grupach: grupa A – sery świeże, grupa B – sery dojrzewające, grupa C – sery pleśniowe. Kapituła wyłoniła laureatów miejsc I-III oraz przyznała wyróżnienia.