REGION
Adam Struzik: PSL nie grozi skrajny libertynizm
Wszystko wskazuje na to, że Polskie Stronnictwo Ludowe razem z Koalicją Obywatelską stworzą wspólną listę w przyszłorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wśród ludowców ściera się kilka frakcji odnośnie ewentualnej współpracy z Platformą Obywatelską i Nowoczesną. Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu działacze PO zdecydowali o nowej nazwie Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska - Koalicja Obywatelska.
Czy konserwatywni wyborcy PSL na Mazowszu mogą się obawiać liberalnych poglądów PO czy Nowoczesnej? O to spytaliśmy szefa mazowieckich struktur PSL Adama Struzika. - Nie sądzę, by nasz elektorat zmierzał - według mojego poglądu - do skrajnego libertynizmu. Musimy pamiętać o pewnej wrażliwości społecznej. Zawsze byliśmy partią, która miała prospołeczne spojrzenie. Nie przewiduję, abyśmy w warstwie ideowej znaleźli się po stronie libertynizmu - powiedział marszałek Struzik, który był gościem Radia Plus Radom.
Adam Struzik zwrócił uwagę, że PSL i PO są w Europejskiej Partii Ludowej. - Dlatego naturalnym wydaje się, że powinniśmy razem iść do wyborów. Ale czy tak się stanie, przekonamy się w najbliższym czasie. Tutaj jest pewna logika. W wyborach do PE powinny być reprezentowane ugrupowania również o charakterze konserwatywnym - powiedział Adam Struzik.
Przypomnijmy, że w połowie listopada Koalicja Obywatelska i PSL podpisały umowę koalicyjną na lata 2018-2023 w sejmiku mazowieckim.