21-latek groził, że zabije swoich bliskich i zdemolował mieszkanie. Rodzina wezwała na miejsce policję, ale mężczyzna wyszedł z domu przed przyjazdem patrolu. W czasie interwencji wrócił 21-latek.

- Był bardzo pobudzony, wulgarny, agresywny nie tylko wobec mundurowych, ale także wobec swoich najbliższych. Policjanci starali się wyciszyć sytuację, jednak jakakolwiek rozmowa z mężczyzną nie przynosiła efektu. W pewnym momencie 21-latek spod kurtki wyciągnął drewnianą pałkę i latarkę z wbudowanym paralizatorem, uruchomił ją mierząc w stronę policjantów, wykrzykując przy tym, że zabije wszystkich. Z każdą sekundą sytuacja była coraz bardziej niebezpieczna gdyż po chwili agresywny 21 latek, wyjął z kieszeni przedmiot przypominający pistolet i mierzył z niego do interweniujących policjantów ponownie odgrażając, że zabije wszystkich - relacjonuje asp.szt. Barbara Stępień z opoczyńskiej policji.

21-latek odrzucił niebezpieczny przedmiot, ale podczas zatrzymania kopał i atakował pięściami policjantów. Funkcjonariusze znaleźli przy nim kilka gramów środków odurzających oraz amunicję.

Mieszkaniec Drzewicy został aresztowany. Grozi mu do 10 lat więzienia.