Radomskie
Artur Tabor honorowym obywatelem gminy Jedlnia-Letnisko
Jeden z najwybitniejszych polskich fotografów przyrody został honorowym obywatelem gminy Jedlnia-Letnisko. O pośmiertnym uhonorowaniu Artura Tabora zdecydowali przez aklamację radni gminy.
O nadanie tytułu wnioskował wójt Piotr Leśnowolski. - Artur Tabor jest bardzo znany, mimo młodego wieku, w którym zginął. Był bardzo mocno zaangażowany w pokazywanie wszystkiego tego, co jest piękne w przyrodzie. Nie wchodził w konflikt z przyrodą, a jednocześnie w bardzo piękny sposób ją pokazywał. To nasz mieszkaniec. Promował nasz teren, naszą gminę nie tylko w Polsce, ale też poza jej granicami. Jak najbardziej zasłużył na to, by być trzecim honorowym obywatelem gminy Jedlnia-Letnisko.
- Artur był mocno związany z Jedlnią. Spędzał tutaj dzieciństwo, mieszkał w życiu dorosłym, chodził po okolicznych polach, lasach, robił zdjęcia. Niestety zginął dosyć młodo. Na pewno mógłby jeszcze wiele zrobić dla samej gminy i społeczności, ale cóź stało się tak jak się stało. Jestem dumna, że władze gminy chcą przyznać taki tytuł. Myślę, że dzięki temu lokalna społeczność będzie mogła lepiej poznać Artura, bo na pewno nie wszyscy znają dorobek męża, a jest on dosyć znaczny - powiedziała Jolanta Tabor.
- To bardzo ważna uroczystość, ale też rozdrapuje to wszystko, co już zostało wyciszone. Wzruszenie, ogromne wzruszenie. Muszę podziękować wszystkim, którzy to zorganizowali - powiedziała mama Artura Tabora, Alicja.
- W momencie, kiedy przygotowywałam się do sesji, poznałam jego pasję. Zazdroszczę temu człowiekowi, podziwiam to, co robił. W szkołach rozpoczęły się już warsztaty. Będziemy rozpowszechniać te prace, które wypracował pan Tabor - powiedziała przewodnicząca rady gminy Sylwia Moskwa.
- Bardzo cieszę się, że ta uroczysta sesja się odbywa i kolejna osoba będzie dla nas marką i wizytówką. Ważne jest, aby pokazywać piękno przyrody. Przyroda łagodzi obyczaje, a poza tym człowiek czuje się bardziej szczęśliwy w takim otoczeniu - powiedziała radna Bożena Grad.
- On bardzo śpieszył się fotografując. Mówił, że fotografuje świat, którego niedługo już nie będzie, więc jak gdyby czuł, że ma pewną misję do spełnienia. Był człowiekiem skromnym, cichym, nie dbał o sławę, nie emanował tym talentem w mediach, ale rzeczywiście to był jeden wielki talent - wspominał swego przyjaciela Tadeusz Sławecki, dyrektor Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej im. Hieronima Łopacińskiego w Lublinie.
W uroczystości uczestniczył także znany fotografik Wojciech Stan, który był nauczycielem Artura Tabora. Opowiedział nam o ostatnim kontakcie ze swoim uczniem.
Społeczny Opiekun Miejsc Pamięci Narodowej w gminie Jedlnia-Letnisko Jerzy Chrzanowski podzielił się z nami osobistym wątkiem związanym z Arturem Taborem. - Rodzice pana Tabora po ślubie zamieszkali w moim rodzinnym domu i w tym czasie urodził się ich syn Artur. Mieszkali trochę, później wyprowadzili się do Radomia. Artur Tabor zrobił wiele dla przyrody, dla fotografii, człowiek, który jest uznawany przez nas wszystkich za wzór do naśladowania.
Z uzasadnienia wniosku:
Artur Tabor urodził się w Radomiu w 1968 roku. Ukończył Akademię Podlaską w Siedlcach. Od młodości zafascynowany był twórczością Włodzimierza Puchalskiego, który był dla niego niedoścignionym wzorem. „Bezkrwawe łowy” to była jego wielka pasja, której był całkowicie oddany. Pozostały po nim albumy, filmy i ogromne archiwum zdjęć. Pan Artur Tabor jest jednym z najwybitniejszych polskich fotografów przyrody. Przez wiele lat współpracował z czasopismami o tematyce przyrodniczej w Polsce, takimi jak: „Zwierzaki”, „Echa Leśne”, „Głos Lasu”, „Brać Łowiecka”, „Łowiec Polski”, „National Geographic” oraz z agencjami zagranicznymi z BBC (Nature Picture Library). Od 1998 roku zajmował się realizacją filmów o tematyce przyrodniczej. Zrealizował następujące filmy: „Podlaski Przełom Bugu” (2001 r.), za który w 2002 roku zdobył I nagrodę na ogólnopolskim przeglądzie filmów o tematyce ekologicznej w Przysieku k/Torunia; „Nadbużański Park Krajobrazowy”; „Góry Stołowe”; „Dolina Krasnej”; „W obronie rzeki”; „W krainie Jodły, Buka i Tarpana” (2005 r.); „Małopolski Przełom Wisły” (2005 r.). Był członkiem Związku Polskich Fotografów Przyrody, laureatem wielu nagród m.in. Ludomira Benedyktowicza w dziedzinie artystycznej, Grand Prix w konkursie fotograficznym „Łowca Polskiego” im. Włodzimierza Puchalskiego oraz nagrody w Konkursie Fotografii Prasowej. Był laureatem I nagrody na Międzynarodowym Festiwalu Mikrosfera w Białowieży za wystawę pt. „Te co skaczą i latają”. Jest autorem wspaniałych albumów fotograficznych: „Sowy Polski”, „Bug. Nadbużańskie Podlasie”, „Z Bliska i Z Daleka. Pilica i Okolice”, „Królestwo Dzikich Gęsi”, „Bug - pejzaż nostalgiczny”, „Wisła - królowa rzek”. Popularyzował polską przyrodę w dokumentalnym cyklu filmowym Telewizji Polskiej S.A. pt. „Dzika Polska”. Zginął tragicznie w Mongolii podczas wyprawy fotograficznej, wykonując do ostatnich chwil swojego życia to co kochał. Pośmiertnie za wszystkie swoje zasługi został odznaczony medalem „Dobro Rzeczypospolitej Najwyższym Prawem” przez Senat Rzeczypospolitej Polskiej.
Z osobą i twórczością Artura Tabora można zapoznać się tu: http://www.arturtabor.pl.
https://radioplus.com.pl/index.php/region/37831-artur-tabor-honorowym-obywatelem-gminy-jedlnia-letnisko#sigProGalleria6cb0f6eb3f