Tegoroczne Kaziuki Koneckie otworzyła projekcja filmu o patronie powiatu, po niej uczestnicy uroczystości wzięli udział we mszy świętej oraz festynie rodzinnym. Jaka była idea Kaziuków Koneckich, wyjaśnia ks. Andrzej Zapart, pomysłodawca wydarzenia.

Jest też patronem powiatu koneckiego, dlatego Kaziuki to dla nas bardzo ważna uroczystość mówi Grzegorz Piec, pełniący obowiązki organów powiatu.

Kazimierz Sykulski był konecczaninem, podkreśla burmistrz miasta Krzysztof Obratański.

Upalna pogoda nie zachęcała do świętowania, mimo to na plac za kolegiatą przyszły osoby, które chciały podziwiać występy na scenie i przede wszystkim uczcić pamięć patrona.

Kazimierz Sykulski urodził się w Końskich w 1882 roku. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1905 roku. W latach 1919 - 1922 był posłem. Jako duchowny pracował w różnych parafiach m.in. w Skarżysku-Kamiennej i Radomiu. Lata wojny spędził w Końskich. W rodzinnej parafii św. Mikołaja pomagał wiernym, uciekinierom i przywiezionym transportami kolejowymi wysiedleńcom. Za swoją działalność został aresztowany. Trafił do obozu koncentracyjnego Auschwitz, gdzie został rozstrzelany 11 grudnia 1941 roku. 13 czerwca 1999 roku w Warszawie został beatyfikowany przez papieża Jana Pawła II, w grupie 108 błogosławionych męczenników II wojny światowej. Od maja 2008 roku jest patronem powiatu.