Grzegorz Kapusta z Owadowa mówi, że od 8 lat sprawa betoniarni spędza im sen z powiek. - Mamy problem z kurzem i ciszą nocną. Czujemy się lekceważeni przez wszystkie instytucje. Jesteśmy bezradni wobec tej sytuacji – mówi mieszkaniec Owadowa.

Jego zdanie podziela Karol Szpak. - Produkcja trwa do 4.00 rano, a nawet do 22.00. Szczególnie latem dokucza nam kurz. Oczekujemy konkretnej pomocy – powiedział mieszkaniec powiatu radomskiego.

Okazuje, że temat ten dotknie niebawem mieszkańców Radomia. - Jesteśmy zaniepokojeni, że ten sam inwestor przerzuca część swojej inwestycji na działkę przy Ofiar Firleja. Tam jest szkoła podstawowa. Produkcja betonu to nie tylko hałas, ale i zapylenie – powiedział Piotr Goliat, który mieszka przy ulicy Gombrowicza.

Marcin Wiosna mówi, że do najbliższego budynku mieszkalnego od planowanej inwestycji jest 30 metrów. - Firma deklaruje, że będzie to produkcja betonu 15 ton na dobę, a w rzeczywistości będzie to więcej – nie kryje swoich obaw radomian.

Co na to sam zainteresowany? - W Radomiu nie będzie betoniarni. Chcę to wyraźnie podkreślić. Ja mieszkam przy Ofiar Firleja i chcę tam stworzyć część magazynową. W Owadowie firma znajduje się w strefie przemysłowej, blisko torów kolejowych. Ja inaczej widzę ten problem. Ludzie wybudowali swoje domy w 2016 roku, a betoniarnia istniała już w 2012 roku – tłumaczy właściciel betoniarni Jarosław Kapusta.

Jarosław Domański, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego poinformował, że nadzór prowadzi kilka spraw wobec właściciela betoniarni. - Część jest w toku, część jest w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. Mieliśmy wiele tutaj pracy. Większość obiektów w Owadowie było samowola budowlaną. Do tej pory wykonano rozbiórki dwóch obiektów. My wydaliśmy tylko jedno pozwolenia na użytkowanie obiektu. Czekamy na rozstrzygnięcia organów wyższych instancji – informuje Jarosław Domański.

Z informacji Urzędu Miasta w Radomiu wynika, że inwestor przy Ofiar Firleja wystąpił o wydanie warunków zabudowy. Pod koniec lutego mieszkańcy z Ofiar Firleja planują zorganizować spotkanie otwarte dla wszystkich zainteresowanych stron.

Na fotografii zdjęcie poglądowe (bernswaelz/pixabay.com)