Radomskie
Ulga w Wierzbicy. Oczyszczalnia działa pełną parą
Oczyszczalnia ścieków w Wierzbicy wznowiła działalność. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie wyraził zgodę na jej ponowne uruchomienie.
Oczyszczalnia ścieków w Wierzbicy nie działała przez 9 dni. To po decyzji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie po zanieczyszczeniu rzeki Szabasówka.
Od 18 lutego oczyszczalnia znowu działa w pełnym zakresie.
- Otrzymaliśmy wczoraj zgodę na wznowienie prac oczyszczalni w pełnym zakresie. Oczyszczalnia cały czas odprowadzała ścieki zgodnie z normami. Po 9-dniowym zawieszeniu i ograniczeniu prac, wznowiliśmy działalność i pracujemy tak, jak do tej pory - nie zatruwając środowiska - mówi Zdzisław Dulias, wójt Wierzbicy.
Wójt dodaje, że w czasie zawieszenia udało się oczyścić kolektor.
- Jedyne wydarzenie, które zrobiła firma zewnętrzna, to oczyszczenie kolektora, który ktoś zanieczyścił. Myślę, że służby znajdą winowajcę i wtedy będziemy dochodzili swoich roszczeń - mówi.
Przypomnijmy, że szydłowiecka prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie skażenia wody w rzece Szabasówka. Zawiadomienie w tej sprawie złożył właściciel jednego z okolicznych stawów hodowlanych. W wyniku skażenia kilkanaście zatrutych zostało kilkanaście ton ryb.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska stwierdził w połowie stycznia obecność siarczanów w rzece. To wszystko miało negatywny wpływ na środowisko wodne. Inspektorzy przeprowadzili kontrole w stosunku do podmiotów, które były podejrzewane o wprowadzenie zanieczyszczeń do rzeki.
Sprawa została zgłoszona również na policję. O zdarzeniu poinformowano też straż rybacką i związek wędkarski. Według okolicznych mieszkańców woda w rzece jest zatruwana od dwóch lat. Przypomnijmy, że rzeka wpływa do zalewu w Domaniowie. W okresie letnim korzystają z niego tysiące osób.