Inwestycje, które rozpoczęły się jeszcze przed ogłoszeniem pandemii są kontynuowana. Burmistrz Piotr Kozłowski ma więcej obaw o te zaplanowane. - Miałem zamiar wprowadzić nowe zadania zarówno z pieniędzy zewnętrznych jak i własnych, natomiast nie mam pewności czy tak się stanie – przyznaje burmistrz.

Wpływ na to mogą mieć uszczuplone dochody Gminy z tytułu mniejszych wpływów chociażby z podatków. Już teraz pandemia negatywnie odbija się na przedsiębiorcach i na osobach fizycznych, a nikt nie jest w stanie przewidzieć co przyniesie przyszłość.

Burmistrz obawia się również o to czy fundusze rządowe, które otrzymał m.in. na rozbudowę domu seniora nie zostaną cofnięte. - Jest wiele niewiadomych, na których rozstrzygnięcie czekamy – podkreśla burmistrz:

W tym momencie największą inwestycją gminną, nad którą prace wciąż trwają jest sala sportowa przy PSP 3 w Kozienicach. Wartość zadania to prawie 7 mln złotych. W marcu zaawansowanie prac wyniosło około 25 procent. - Część wykonawców jest spoza naszego kraju. Mogą zatem pojawić się problemy w związku z zamykaniem granic – powiedział burmistrz.

Sala ma być gotowa w przyszłym roku i służyć nie tylko uczniom, ale wszystkim mieszkańcom gminy w tym klubom sportowym.