Marcin Śmietanka skończył mechatronikę na Politechnice Warszawskiej. Wykonanie pięćdziesięciu przyłbic z pomocą dodatkowej pary rąk zajęło mu dwie godziny. Przyłbice powstały tylko z wykorzystaniem materiałów dostępnych w domu:

Marcin Śmietanka wykonuje przyłbice autorską metodą. - Pomysł narodził się kiedy wpadła mi w ręce zwykła plastikowa okładka na dokumenty – wyjaśnia:

Przykład Marcina pokazuje, że przy zaangażowaniu odpowiedniej grupy ludzi, ilość przyłbic powstających jednego dnia może być liczona w setkach. Młody inżynier pracuje właśnie nad instrukcją jak w prosty sposób, z dostępnych materiałów zająć się produkcją przyłbic. Autor zapewnił, że kiedy tylko będzie gotowa, podzieli się nią ze słuchaczami Radia Plus Radom:

Za pośrednictwem Starostwa Powiatowego w Kozienicach, 40 przyłbic trafiło do szpitala w Kozienicach, a 10 do Domu Pomocy Społecznej im. Kazimiery Gruszczyńskiej w Kozienicach.