Kozienice
W Magnuszewie zgasły światła. Gmina szuka oszczędności
Wójt gminy Magnuszew w powiecie kozienickim podjął decyzję o wyłączeniu oświetlenia ulicznego w nocy. Krok ten uzasadnia koniecznymi oszczędnościami w związku z trudną sytuacją finansową gminy.
Pandemia koronawirusa bije po kieszeniach samorządy. Nie inaczej jest z gminą Magnuszew. - W ostatnim czasie mamy mniejsze wpływy do budżetu i większe wydatki. Uruchomiona została rezerwa celowa na pomoc dla szpitala w Kozienicach, uszyliśmy kilka tysięcy maseczek, pomagamy także policji i straży pożarnej – wymienia wójt Magnuszewa Marek Drapała:
Wójt Magnuszewa liczy się również z mniejszymi wpływami. - Już wpływają do nas prośby o zmniejszenie czynszów. Obiekty znajdujące się na terenie gminy takie jak zajazd czy skansen nie generują teraz żadnego zysku – wyjaśnia Marek Drapała. - Sytuacji nie poprawi także susza, a jak wiadomo nasz region słynie z sadownictwa – dodaje wójt:
Szukając oszczędności wójt zdecydował się na wyłączenie oświetlenia ulicznego na terenie gminy w godzinach nocnych. Jednak to nie jedyne podjęte kroki:
Oświetlenie ma zostać wyłączone na trzy miesiące.