RADOM
Susza w lasach! Leśnicy apelują o ostrożność
Duże zagrożenie pożarami w lasach objetych działaniem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu. Jest sucho i bardzo niebezpiecznie. Tymczasem, według prognoz, pierwsze opady spodziewane są już w weekend, ale i tak nie poprawią one sytuacji.
Codziennie w regionie radomskim i świętokrzyskim w lasach i ich sąsiedztwie wybucha kilka pożarów. W lasach wciąż utrzymuje się najwyższy, trzeci stopień zagrożenia pożarowego. Potęguje je wiosenna susza, która sprawia, że trawy i ściółka w lesie są bardzo podatne na ogień. Wśród przyczyn przeważają podpalenia i przerzuty z terenów wypalanych traw i nieużytków - mówi rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu Edyta Nowicka:
W ciągu zaledwie ostatnich trzech dni na terenie 23 nadleśnictw doszło do 12 pożarów. W maju wybuchło 28 pożarów, a od początku roku 34. Leśnicy z utęsknieniem wypatrują deszczu:
Do niedzieli w ciągu dnia prognozowane jest ok. 23,24 stopni na Mazowszu. Nocami około 12 stopni. Od poniedziałku 26 stopni. Leśnicy i strażacy apelują, by nie używać w lasach otwartego ognia, nie pozostawiać niedopałków papierosów, bo nawet najmniejsze źródło ognia może wywołać ogromny pożar:
W maju mazowieccy strażacy interweniowali przy płonących lasach już 265 razy. Mimo suszy, poziom wilgotności ściółki wynosi poniżej 10 procent. Jeżeli sytuacja się nie poprawi, w ciągu kilku dni mogą pojawić się decyzje o zamykaniu poszczególnych lasów dla spacerowiczów:
Plagą w tym roku są też podpalenia. Stąd intensywne działania leśników, w tym piesze patrole i działania z użyciem nowych technologii. Zaangażowana jest także policja.
Walka z pożarami kosztuje corocznie nadleśnictwa RDLP w Radomiu 6,5 mln zł.