REGION
Powołano 55% obwodowych komisji wyborczych w regionie. Nie ma chętnych
Krajowe Biuro Wyborcze w Radomiu informuje o problemach związanych z powoływaniem obwodowych komisji wyborczych. 20 kwietnia upłynął ustawowy termin powołania przez komisarzy wyborczych takich komisji w wyborach na prezydenta RP.
W wielu samorządach od dłuższego czasu zgłaszano problemy niewystarczającej liczby osób niezbędnych do prawidłowego przeprowadzenia wyborów. W regionie radomskim powołano 294 obwodowe komisje wyborcze, na 533 istniejących. W większości liczba członków komisji nie przekracza 5 osób. Małą liczbę komisji powołano w powiecie białobrzeskim, grójeckim i przysuskim. - W tym tygodniu komisarze wyborczy wystosują apel o podjęcie pracy w obwodowych komisjach wyborczych - mówi Elżbieta Białkowska, dyrektor Krajowego Biura Wyborczego w Radomiu:
Jak wygląda sytuacja w komisjach wyborczych w gminach? W Wieniawie w powiecie przysuskim do pracy w komisji zgłosiły się zaledwie 4 osoby. - Potrzeba jeszcze 24 - mówi wójt Krzysztof Sobczak:
Przenieśmy się do Opoczna. Tam jest 26 obwodowych komisji wyborczych - informuje Tomasz Łuczkowski, zastępca burmistrza:
W Końskich powołano tylko jedną obwodową komisję wyborczą - mówi Anna Głębocka, sekretarz Urzędu Gminy:
W Kozienicach powołano składy minimalne - dodaje sekretarz Gminy Kozienice Sylwia Wąsik:
Zgodnie z Kodeksem Wyborczym, w przypadku, gdy liczba zgłoszonych kandydatów jest mniejsza niż minimalny skład liczbowy obwodowej komisji wyborczej, Komisarz Wyborczy uzupełnia skład komisji spośród wyborców, którzy się do niego zgłosili oraz: mają ukończone 18 lat, zamieszkują województwo, którego dotyczy komisja i wyrażają na to zgodę.