Do zdarzenia doszło 23 maja około godziny 22.15 na drodze krajowej nr 12 w miejscowości Strzelce w powiecie opoczyńskim. Prawdopodobnie w wyniku niedostosowania prędkości do panujących warunków 29-letni mężczyzna kierujący renault megane na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, a następnie do rowu. Swoją jazdę zakończył między drzewami. Jak się okazało, kierowca samochodu miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie i cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdów. Mężczyźnie, który wydostał się z pojazdu pomogli inni kierowcy, w tym wracający ze służby policjant z komisariatu w Paradyżu. 29-letni kierowca auta zakrwawiony szedł boso drogą krajową. Nie reagował na pytania pomagających mu mężczyzn. Z ogólnymi obrażeniami ciała trafił on na obserwację do opoczyńskiego szpitala. Sprawa swój finał znajdzie w sądzie. Mężczyzna odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, niestosowanie się do wyroku sądowego oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.