Ostatnie miesiące były problemowe zarówno dla Powiatowego Urzędu Pracy w Radomiu, jak i dla przedsiębiorców. Przez dłuższy czas urząd nie nadążał ze sprawdzaniem wniosków chętnych do skorzystania z programu Tarczy Antykryzysowej.

Po obietnicy nowego wicedyrektora urzędu, Sebastiana Murawskiego i wzmożeniu wysiłków pracowników udało się zażegnać problem. 22 czerwca zostały rozpatrzone ostatnie zaległe wnioski z kwietnia i maja.

- Dwa tygodnie temu obiecaliśmy przedsiębiorcom z Radomia i Powiatu Radomskiego, że ich wnioski o pomoc finansową z Tarczy Antykryzysowej będą rozpatrywane znacznie szybciej niż miało to miejsce do tej pory. Teraz mogę z dumą i satysfakcją przekazać państwu, że dotrzymaliśmy słowa - mówi Waldemar Trelka, starosta radomski:

Na potrzeby programu Powiatowy Urząd Pracy w Radomiu pozyskał 91 milionów złotych. Spośród 16 tysięcy rozpatrzonych wniosków i 70 milionów złotych pieniędzy wypłaconej pomocy, większość stanowią pożyczki dla mikroprzedsiębiorców. - Chcę podkreślić zaangażowanie pracowników, którzy osiągnęli ponad stuprocentową efektywność w realizacji wniosków. Dziękuję wszystkim za wytężoną pracę – dodaje wicedyrektor PUP - Sebastian Murawski:

Rozpatrzone wnioski, zostały przekazane do działu księgowości, gdzie są obecnie wypłacane. Chętni do skorzystania z Tarczy Antykryzysowej są zapewniani, że złożony wniosek nie będzie rozpatrywany dłużej niż 2 tygodnie.

W ostatnich tygodniach, na wniosek starosty radomskiego, wicedyrektor wnioskował o kolejne transze pomocy, czyli 30 i 25 milionów. Rządowa pomoc ma za zadanie wspomóc lokalny rynek pracy.