W Radomiu strażacy nie nadążają z przyjmowaniem zgłoszeń od mieszkańców. Dotyczą one głównie zalanych piwnic. Wichura zerwała tablicę informacyjną przy zbiegu ulic Warszawskiej i Kusocińskiego. Utrudnienia są także na Limanowskiego, gdzie drzewo rosnące na terenie cmentarza, przewróciło się na jezdnię. Droga jest częściowo zablokowana. Ruchem kieruje policja. Drzewo przewróciło się również przy Starym Ogrodzie u zbiegu ulicy Wernera i Mireckiego, tuż przy przejściu dla pieszych. Na miejscu spotkamy policjantów, którzy kierują ruchem. Drzewo leży też przy zbiegu ulicy 11 Listopada i Sportowej. 

Natomiast z dachu radomskiej katedry wichura zerwała prawdopodobnie fragment pinakla. To pionowy element dekoracyjny w postaci smukłej kamiennej wieżyczki, zakończonej od góry iglicą. Jego część spadła na schody, tuż przed wejściem do kościoła. Teren ten został zabezpieczony taśmą przez strażaków.

Tuż po burzy doszło do awarii wodociągowej przy ulicy Chrobrego. Strumień wody wystrzelił na wysokość kilkunastu metrów.

W Pilicy w powiecie grójeckim zginął mężczyzna, na którego spadła gałąź.

W powiecie opoczyńskim strażacy odebrali ok. 30 zgłoszeń. - Dotyczyły one uszkodzeń poszycia dachowego budynków mieszkalnych i gospodarczych. Wiatr zrywał głównie fragmenty eternitu - poinformował bas oficer dyżurny opoczyńskich strażaków.

W miejscowości Olszowa w gminie Jastrzebia droga jest nieprzejezdna. Na drogę przewróciło się drzewo.

Wichura spowodowała również szkody w powiecie przysuskim. Strażacy odebrali do godziny 17.00 szesnaście zgłoszeń. W Skrzynnie przy drodze krajowej nr 12 wiatr zerwał dach z domu mieszkalnego, który spadł na jezdnię. Strażacy obecnie porządkują teren. Ruch odbywa się wahadłowo.

Kilkanaście zgłoszeń mieli też strażacy z Kozienic. Wiatr zerwał dachy z budynków gospodarczych w miejscowości Mozolice Małe i Łoje koło Sieciechowa. 

Bez prądu na chwilę obecną w naszym regionie pozostaje ponad 13 tys. gospodarstw domowych. Jak informuje PGE, w Radomiu i okolicach wiatr uszkodził 11 odcinków średniego napięcia. W praktyce oznacza, że bez prądu pozostaje ok. 6,5 tys. gospodarstw domowych. W Kozienicach i okolicach uszkodzonych zostało 14 odcinków średniego napięcia. Bez dostaw energii elektrycznej pozostaje tam ok. 6,5 tys. domów, zaś w okolicach Końskich ok. 800. Awarie są na bieżąco usuwane.